język przekładu, tak jak i język oryginału, jest naszpikowany słowami obcymi, ale
starano się, aby był możliwie tak samo zwięzły. W związku z tym słownik terminów
związanych z tradycją żydowską w tym tomie jest bardziej rozbudowany niż w innych. Przyjmujemy założenie, że czytelnik tego tomu przynajmniej część tych terminów zna, a inne właśnie tam znajdzie. Terminy hebrajskie zostały podane w wymowie sefardyjskiej, przyjętej jako główna przez autorów Polskiego słownika judaistycznego3, jednak terminy, które weszły już do zasobu języka polskiego w wymowie aszkenazyjskiej, pozostawiono w tej formie lub dodano do słownika.
Przekład nie zawsze jest w stanie dobrze oddać specyfikę języka Huberbanda.
Autor np. używa słowa minjan na określenie dowolnych 10 osób (np. w dok. 2, s. [27]). Można oczekiwać, że język ten, pełen odniesień do Tanachu, Talmudu i innych dzieł religijnych, operujący talmudycznymi pojęciami w celu oddania ówczesnej rzeczywistości – stanie się przedmiotem wielostronnych badań. Mamy też nadzieję, że lektura zamieszczonych tu dokumentów przyczyni się do poszerzenia wśród czytelników wiedzy o religijności Żydów ortodoksyjnych.
Przy większości tekstów żydowskich duże trudności występują przy przekładzie
nazw osobowych. Stosowano nieraz kilka różnych zapisów imion i nazwisk. Niekiedy ta sama osoba używała w różnych okresach swojego życia kilku form zapisu nazwiska. W przypadku postaci występujących w innych źródłach i literaturze przedmiotu starano się zapis ujednolicić, przyjmując obowiązującą formę przekładu. Przy transkrypcji nazwisk przeważnie przyjęto wymowę np. Bornsztajn (nie: Bornsztejn) jako bardziej charakterystyczną dla Żydów z centralnej Polski.
Osobnym problemem jest zapis nazw geograficznych. Autor dla części miejscowości używa terminologii żydowskiej (np. Ger = Góra Kalwaria). Zgodnie z przyjętymi zasadami zawsze podajemy prawidłowe brzmienie nazw obowiązujących w polskim nazewnictwie, podając jedynie oboczności w przypisach (przy pierwszym występowaniu w tekście). Autor posługuje się dość niekonsekwentnie nazwami ulic. Czasem stosuje je w formie używanej jeszcze w XIX w., np. Św. Jerska (Świętojerska), Św. Krzyska (Świętokrzyska), czasem w formie „zjidyszyzowanej”, np. Grin-gas (Zielna [s]), Franciszkaner-gas (Franciszkańska), Piotrkower-gas (Piotrkowska), Jidn-gas (Żydowska), Ajzern-gas czy Ajzn-gas (Żelazna – zresztą w tej wersji też się pojawia). W tym
ostatnim przypadku mogła to być nazwa wprowadzona przez Niemców (Eisengasse). W naszym tomie podajemy te wszystkie nazwy ulic w ich formie obecnie używanej.
Wiele trudności sprawiło oznaczenie numeracji stron umożliwiającej skonfrontowanie przekładu z oryginałem. Część dokumentów ma oryginalną paginację autorską, ale zwykle nie obejmuje ona okładek zeszytów. W większości przypadków posłużono się paginacją powojenną (archiwalną). W nielicznych przypadkach, dotyczy to zwłaszcza destruktów, jak np. dok. 18, daną stronę identyfikuje tylko numer skanu. Są też przypadki paginacji mieszanej, co każdorazowo zaznaczono.
Edycja każdego z dokumentów została poprzedzona nagłówkiem, w którym
umieszczono: datę, miejsce powstania dokumentu, twórcę dokumentu, tytuł dokumentu i jego typ oraz krótki regest. W dok. 8, 11, 18 oraz 20 uściślono datowanie na podstawie
3 Polski słownik judaistyczny. Dzieje, kultura, religia, ludzie, t. 1–2, red. Zofia Borzymińska, Rafał Żebrowski, Warszawa 2003.