RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Szymona Huberbanda

strona 99 z 397

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 99


trzymał w ręce odrobinę chleba wielkości oliwki185, chcących wypełnić micwę mieszkania w kuczce i odmówić błogosławieństwa Leiszew ba-suka186 oraz Sze-he-chejanu. [19] Ostatnie szeregi już nie zdołały tego zrobić, bo Żydzi natychmiast przystąpili do rozbierania szałasów. Oczywiście zazdrościli tym na początku, którzy zdążyli wypełnić przykazanie spożycia w pierwszą noc Sukot odrobiny chleba w kuczce.
Ten sam człowiek opowiedział nam o trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się żydowska społeczność w Bełchatowie, przez który przejeżdżał w drodze z Łodzi. Podpalono tam bóżnicę, a more horaa został zmuszony do podarcia zwoju Tory.
Simchat Tora. Odkąd Żydów do pracy dostarcza gmina187, sytuacja się polepszyła. Dlatego ubiegłej nocy postanowiliśmy, że dziś, w Simchat Tora, będziemy się modlić, tworząc minjan. Tak też zrobiliśmy. Modlitwę rozpoczęliśmy z nastaniem świtu.
Minjan utworzyli sąsiedzi z naszego domu. Hakafot nie robiliśmy – ze strachu
i dlatego, że nie mieliśmy Tory. Z tego samego powodu nie odbyło się czytanie ze
zwoju. Nie było też błogosławieństwa kapłańskiego, bo w naszym gronie nie mieliśmy [20] kohena. Odmówiliśmy jedynie szacharit i musaf. Cała modlitwa trwała zaledwie nieco ponad pół godziny. Modliliśmy się w ciemnej izbie bez okna. Można było pomyśleć, że znajdujemy się w gorszej sytuacji niż marrani w Hiszpanii.
O zmroku, w porze minchy, zebraliśmy się ponownie. Ludzie przekazywali sobie
najświeższe informacje: Warszawa trzyma się dobrze, polska armia jest ciągle w ofensywie i odnosi zwycięstwa; najeźdźca wycofuje się w kierunku Niemiec. Mówiono o ulotkach zrzuconych na miasto przez angielskie samoloty, żeby ludność nie obawiała się nadciągającego czarnoskórego188 wojska – prócz zniszczenia Niemców nikomu nie wyrządzi krzywdy. Każdy mówił coś innego: jak to jest dobrze i że lada moment będziemy wybawieni.
Nazajutrz, w dzień poświąteczny189, przybył jakiś obcy Żyd. Mówił, że pochodzi
z Warszawy i wybiera się do Kielc przez Sulejów, Żarnów190, Radoszyce191.


                                      [1]192 Święta w czasie wojny 5700
[2/1] Twierdził, że od wigilii Sukot obowiązuje zawieszenie broni193. Żydzi w Warszawie zabrali się do budowania kuczek – na każdym podwórzu jest szałas. W wielkich



185 Pierwszej nocy Sukot należy zjeść przynajmniej jeden kezajit (kawałek wielkości oliwki) chleba w kuczce.
186 „[Błogosławiony jesteś Panie, Boże nasz, Królu świata, który uświęciłeś nas swoimi przykazaniami i nakazałeś] mieszkać w szałasie” (hebr.), błogosławieństwo odmawiane w kuczce.
187 Nie wiadomo, co autor ma tu na myśli. Być może jest to anachronizm, świadczący o tym, że tekst był pisany rok później. Obowiązek dostarczania ludzi na roboty przymusowe piotrkowski Judenrat przejął formalnie od 9 marca 1940 r. Zob. Generalne Gubernatorstwo, dok. 89/22a.
188 W oryg. czarnego. Zapewne aluzja do wielonarodowej armii brytyjskiej.
189 W oryg. isru hag.
190 Żarnów (pow. Opoczno).
191 Radoszyce (pow. Końskie).
192 Paginacja archiwalna powojenna. W tym zeszycie zachowała się również oryginalna (?) paginacja autora, obejmująca tylko karty. Duża część tych numerów została umieszczona w nietypowy sposób, w różnych miejscach między wersami tekstu, w edycji podajemy je po ukośniku.
193 Walki w Warszawie wstrzymano 27 września, kapitulacja nastąpiła dzień później, czyli pierwszego dnia Sukot.