134 Pisma przedwojenne [9]
Dziedzic bardzo się ucieszył na widok arendarza i mówi:
– Widzę, że jesteś rzetelnym człowiekiem, a i twój krewny jest uczciwy. Najwyraźniej cała wasza rodzina jest prawa, zatem wiedz przyjacielu, że darowuję ci dług i spiszę z tobą umowę na pięć kolejnych lat. Ponadto dostaniesz ode mnie siano i paszę dla bydła oraz jęczmień, z którego uwarzysz piwo do twojego szynku.
Gdy chasyd to usłyszał, oczy mu pojaśniały z radości i zmówił modlitwę dziękczynną do Stworzyciela Świata, a w duchu wysławiał imię rebego z Lubawicz, przez którego przemówił duch proroczy.
Tymczasem dziedzic, nie mogąc się powstrzymać, przemówił do naszego chasyda w te słowa:
– „Dzisiaj wyznam moje grzechy”276. Posłuchajcie, drodzy szynkarze: prawdę rzekłszy zawsze byłem pewien, że ty, mój arendarzu, jesteś uczciwym człowiekiem, więc jak to się stało, że nagle zmieniłem zdanie? Otóż przyszedł do mnie mój drugi arendarz i doradca, Mojsze, obmówił cię i przekonał mnie, że nie chcesz mi już płacić arendy. Dodał, że jesteś krętaczem i oszustem, a ja dałem sobie zamącić w głowie i uwierzyłem mu.
– Ach – wykrzyknął chasyd boleśnie. – A ja błagałem cadyka z Lubawicz, żeby dał mi list do tego oszczercy!
I arendarz opowiedział zebranym w języku gojów o liście do doradcy dziedzica i o rzekomej pomyłce rebego.
Gdy dziedzic to usłyszał, włos mu się zjeżył na głowie z wielkiego podziwu i trzykrotnie uczynił znak krzyża.
Po tej historii pan zmienił się i stał się jednym ze sprawiedliwych wśród narodów świata, a arendarz odznaczał się wielką pobożnością. Wszyscy nieżydowscy mieszkańcy wsi sławili imię świątobliwego cadyka reb Mendele z Lubawicz.
[1] וב רזח הנליוומ ןואגה [Skrucha Gaona z Wilna277]
O tym, co usłyszał rebe reb Bunem podczas trzeciego posiłku szabatowego w siódmym pałacu niebieskim278.
Reb Dan, kancelista z miasteczka położonego w pobliżu wsi Jerwonice279 uśmiechał się wyrozumiale, ilekroć między modlitwami mincha i maariw rozprawiano w bejt ha-midraszu o zajadłym sporze, który ku chwale niebios toczyli niegdyś misnagdzi z chasydami.
