RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma Pereca Opoczyńskiego

strona 19 z 530

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 19


Wstęp XIX

Gezelszaftleche, Politisze un Kulturele Inionim” [Ilustrowany Tygodnik Łódzki. Tygodnik Społeczno-Polityczno-Kulturalny]13. Pod inicjałami P.O. i pseudonimem Badie publikował również w ambitnym łódzkim miesięczniku „Ilustrirter Pojliszer Menczester”14.

W dość zasobnym wówczas mieszkaniu Pereca i jego żony bywali wybitni żydowscy artyści i twórcy. Niestety, po śmierci dwojga dzieci Opoczyńskich, Biniumena i Miriaml15, które zachorowały na polio16, pisarz przeżył załamanie psychiczne. W takim stanie w 1935 r. przeniósł się do Warszawy, gdzie zaproponowano mu pracę w gazecie „Dos Naje Wort”17, organie Poalej Syjon-Lewicy, której Opoczyński był od 1927 r. żarliwym członkiem. Redaktor „Dos Naje Wort”, Melech Neustadt, pisał o nim, że bardzo angażował się w działalność partii. Ze szczególnym zapałem działał na niwie kultury, prowadząc wykłady na temat literatury hebrajskiej i jidysz, a także przewodząc kołom młodych, którym starał się zaszczepić miłość do kultury hebrajskiej18.

Mimo wielu starań, o czym świadczy chociażby jego korespondencja z redaktorami awangardowych pism literackich przedwojennej Polski, Opoczyński nie znalazł się w kręgach artystyczno-literackiej elity. Nie udało mu się niczego opublikować ani na łamach „Ringen”19, ani „Di Wog”20, czy „Literarisze Bleter”21. Egzemplarze swej jedynej książki, wydanej w 1933 r. w Łodzi poetyckiej prozy na motywach chasydzkich zatytułowanej Nawenad22 rozprowadzał sam. Dowodzą tego pojawiające się