strona 159 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 159


Rozdział 3. Poezja [38] 117

a na koniec nie pyta ludzi.
Jeden kipnął a[…]apił się drugi,
a ja k a[…]a [ma]rsz przydługi,
rada aa[…]aa na a[…]ańcu:
ni aa[…]aa cu
aa[…]aa
aa
[…]aa [marze]c 1941 r.

aa[…]aa[zd]rastwujcie”64

ARG I 1240 (Ring. I/526)

Opis: odpis (2 egz.), mps, j. pol., 165×290, 172×140, 187×90 mm, poważne uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 34, s. 34.


38.

Pocz. 1942, Warszawa-getto. [Władysław Szlengel?], Wiersz „Raz kupiłem sobie sak…”65. Satyra na rekwizycję futer w getcie warszawskim

[1] [Władysław Szlengel]66

Raz kupiłem sobie sak67,
A to było wtedy tak:
Na wieszaku, tuż u ściany
Wisiał piękny płaszcz futrzany.
Przyszedł gość, a był grandziarzem,
Moje futro zabrał razem.
Taki chłop to był wesoły,
Więc zostałem całkiem goły…
Będąc jednak przy gotówce,
Sak nabyłem na Wałówce68.