strona 202 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 202


160 Rozdział 3. Poezja [46]

Pan wiceintendent nazywa się Hans261
Lecz prawdę powiedziawszy to wielki jest szwanc262
Do pracy nas wezwał w ogrodzie otwartym,
A sam w tym czasie rozszarpał nam karty.

Nasz Hains oddziałowy o nosie dość krzywym
Udaje że on to jest panem prawdziwym
Choć od intendenta ważniejszy być pragnie
Już prędzej więzienie się w miejscu rozpadnie.

Sam główny komendant nazywa się Scher263
Wśród nas to zaprawdę potężny jest Herr264
A jest on do tego służbistą wybitnym,
Najlepiej żeby taki wybitny-a-znikłby.

Trzynastka, Jedenastka, szlachetna to nacja,
Bo są z przełożonym w zażyłych relacjach
Dostają najtłustsze paczuszki od czasu
Wśród nich zaś niemało prawdziwych kutasów.

Trzynastka, Jedenastka protekcję wyznają
I drzwi się tam do nich wciąż nie zamykają
I nikt im zarzutu nie czyni żadnego
Sam sobie wyciągnij naukę kolego.

Gdy okrzyk posłyszeć nam uda się pierwszy
To wszyscy wyjdziemy możliwie najśpieszniej
Gdzie Ber i gdzie Czyżyk265, czy Kazik czy Władek,
Będziemy mieć wszystkich dokładnie, gdzie zadek.

Refren do każdej strofki: Tel Awiw, Tel Awiw, bum ta ra da, bum, bum, bum
Tel Awiw, Tel Awiw, bum ta ra da, bum266.

[tłum. z j. żyd. Marek Tuszewicki]

ARG II 412 (Ring. II/365)
Opis: oryg. lub odpis, mps, j. pol., j. żyd. w transkrypcji łac., pol., 206×297 mm, k. 1, s. 2.