XXIV Wstęp
Poezja
Szczególnie złożony charakter ma część poetycka. Obejmuje ona wiersze zarówno zawodowych poetów, jak i amatorów, a także anonimowe piosenki i rymowanki. Tylko pojedyncze z tych utworów wyszły spod pióra współpracowników Ringelbluma, choć dla wielu z nich poezja w warunkach wojennych była najwyżej cenioną formą wyrazu. Bardzo wymownym świadectwem takiego nastawienia jest motto Kroniki jednej doby, której autor, Lejb Goldin, wyraża ubolewanie, że nie umie oddać swoich przeżyć w języku poezji: „Inne byłoby pieśni mojej brzmienie, Gdybym wszystko wyraził w śpiewie”19.
Sporą część publikowanej przez nas poezji z ARG stanowią poematy Icchaka Kacenelsona, znanego pisarza języka hebrajskiego i żydowskiego (jidysz), pedagoga, autora książek i podręczników. Twórczość epoki getta zaciążyła na postrzeganiu jego nietuzinkowego talentu. Icchak Kacenelson, uchodzący wcześniej za poetę optymistycznego, pod wpływem doświadczeń wojennych przybrał postawę bliską lamentującemu Jeremiaszowi. Znikł z pola widzenia jako autor tekstów dla dzieci i młodzieży, przestał być rozpoznawany jako poeta hebrajski, stając się pomnikowym wręcz wyrazicielem rozpaczy mordowanego narodu. Lata spędzone w getcie wyostrzyły wrażliwość społeczną Kacenelsona. Swemu krytycznemu nastawieniu do rzeczywistości dawał wyraz w utworach z pogranicza poetyckiej publicystki. Za przykład może tu posłużyć wiersz Bal20napisany w maju 1941 r. To nie tyle satyra, ile otwarte oskarżenie zamożnej części mieszkańców o brak solidarności ze słabszymi. Wiele utworów Kacenelsona powstało w okresie tzw. wielkiej akcji latem 1942 r. Ukazują one w sposób przejmujący przeżycia zamkniętych w getcie, tragedię rozłąki, tęsknotę za zabitymi lub wywiezionymi członkami rodzin. Bardzo osobisty utwór Dzień mojego wielkiego nieszczęścia21nie pozostawia wiele miejsca na komentarz. Odbiorca, żyjący dziś w bezpiecznym świecie, staje bezradny wobec emocji poety, któremu Niemcy odebrali żonę i dwóch najmłodszych synów. Zupełnie inny wymiar mają poematy Pieśń o Szlojme Żelichowskim22oraz Pieśń o cadyku z Radzynia23. Pojawia się w nich ważny dla poety motyw jednostki wyróżniającej się przymiotami ducha i gotowej na najwyższe poświęcenie w obliczu Zagłady. Jest w tych bohaterach coś z greckich herosów lub rycerzy ze średniowiecznych ballad, co sam poeta zdaje się podkreślać licznymi aluzjami do literatury klasycznej oraz sposobem prowadzenia narracji. Zwykły religijny Żyd i młody jasnowłosy cadyk nie przynoszą Izraelowi wybawienia, giną jak inni, a jednak tkwi w ich postawie iskra nadziei i duma z własnego dziedzictwa. Niniejszy tom nie uwzględnia oczywiście najbardziej znanego utworu Kacenelsona, Pieśni o zamordowanym żydowskim narodzie, powstałego nieco później w obozie Vittel we Francji. Doczekał się on zresztą wybitnego przekładu na język polski Jerzego Ficowskiego24.