strona 313 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 313


Rozdział 3. Poezja [68] 271

Październik

Poranek

szara jesień
jak pająk
wykrztusza na mą głowę płacz
i tka
ciemne sny
[3] sny o śmierci –

tchnęły
goździki
swój zapach
a wierzba
ostatnią łzę
w agonii
wypłakała

Wieczór

czerwona jesień –
czas minchy
gdy pole puste
oddycha śmiercią
[4] moje ręce
puchar czerwonego wina
pośrodku pola
ku niebu podniosły
i błogosławiły
czerwoną moc
płonącą
jak pochodnia
w ciemnych
kościstych rękach.

Nocą

Ojciec jęczy nocą w łóżku
A na strychu koty zawodzą jak niemowlęta
[5] Wiolonczela wygrywa na podwórzu pieśń śmierci
Wiatr wznosi tęskny płacz
Lecz ja leżę spokojnie przy drzwiach izby
I słyszę śmiech mojej krwi jak alef372.