396 Rozdział 4. Proza [72]
Nagle, prawdopodobnie już bardzo późno w nocy, złapała go kobieta a[…]a i zaczęła do niego przemawiać:
[8] – Panie Doktorze! Co pan tu robi? Pański szwagier już wrócił z żoną do domu! Cało z tego wyszli, tylko ręce mieli trochę osmolone. Dobrze, że ogień nie dobrał się do twarzy.
Gadanie tej starszej kobiety, widocznie sąsiadki, która prawdopodobnie go znała, ponownie namieszało w głowie doktora. Znów stał bez ruchu, serce przestało mu bić, a za chwilę jeszcze mocniej poczuł szybko i gwałtownie spływającą z góry na dół krew…
I zanim kobieta zdołała odejść, doktor złapał ją obiema rękoma za ramiona, jakby chciał ją objąć, i zalał ją potokiem słów…
Kilka razy powtórzył swoje pytanie, czy ona sama widziała, jak idą do domu zdrowi, kiedy to było i skąd go zna. Dopiero gdy przypomniał sobie, że ją zna, uspokoił się i raz jeszcze chciał ją zarzucić pytaniami, ale w tym momencie ponownie zaprowadzono go w inne miejsce i kobieta nagle zniknęła.
Gdy znów był wolny i doszedł do siebie po nocnych wędrówkach po ulicach w poszukiwaniu szwagra i siostry, rozpoczynał się nowy dzień, a bezlitosne słońce wyszło ze swojej kryjówki, aby w świetle dnia pokazać światu, jakie okrucieństwo ludzkich istot aa[…]aa.
Doktor Gabriel stał znowu w tej samej sali, w której rozpoczął się jego szaleńczy bieg na ulicę Stawki. Rozglądał się wokoło, owładnięty szaleńczymi myślami, i ze zdziwieniem przyjmował drwinę zegara, który dwiema wskazówkami pokazywał kwadrans po piątej…
Rozwścieczony złapał kawałek ramy jakiegoś obrazu, rzucił nim w zegar i wkrótce powietrze wypełniło się dźwiękiem pękającego w drzazgi drewna, rozchodzącym się po całej wielkiej a[…]a [sali].
Na twarz trysnęła krew od uderzenia spadającego na głowę zegara a[…]a, [który]
trafił go cyferblatem, i całkowicie zalała a[…]a [mu twarz].
Doktor nie był w stanie już dużej spoglądać na zegar i nie mógł też znieść kpiny jego dwóch wskazówek, kłujących go w oczy komunikatem: kwadrans po piątej…
Zemdlał.
[9] Jehuda Lejb
Sorele Grober
(Fragment dłuższego opowiadania „W czasach Hamana Drugiego”)
Doktor Etkin poznał ją na gproletariackiej380konferencji [x]381, na której wystąpiła z długim przemówieniem. Właściwie nie mówiła ładnie, wręcz przeciwnie, przejmował się, że wiele razy się jąkała. Może było to spowodowane tym, że jej przemówienia zawsze mu się podobały, a to dlatego, że żywił wobec niej przyjacielskie uczucia [x]382
– i chciał, aby jej słowa płynęły gładko i potoczyście…