strona 636 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 636


594 Rozdział 5. Dramat [87]

Edmund

Rzeczywiście…

Ada

Leć, otwórz! Ciekawe kto to? (Edmund wychodzi)

Stefcia

Ach, goście! Trzeba u nas posprzątać! (odkurza Hilarego)

Zylberman

(wchodzi wraz z Edmundem) Dobry wieczór państwu.

Wszyscy

Dobry wieczór.

[29]                                                 Zylberman

Ja bardzo przepraszam, że ja o tej porze…

Józek

Witam pana, panie Zylberman.

Zylberman

Uszanowanie panu.

Józek

Pan Zylberman jest właśnie skarbnikiem naszego komitetu domowego.

Ada

Proszę, niech pan spocznie.

Zylberman

Dziękuję. (siada) Ja właśnie w sprawie komitetu…

Marian

A, prosimy! Więc o co idzie?

Zylberman

Ja przepraszam… Ich hob nisz ka mojł ojf szrojfn36Ja nie mam ust na śrubach… ale ja się państwu postaram wytłumaczyć, o co się rozchodzi…

Wszyscy

Prosimy.