strona 695 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 695


Rozdział 5. Dramat [88] 653

Drugi posłaniec

Trzeci posłaniec

Czwarty posłaniec

Szatan

Głos Boga

(Promienie światła)


[5]116

W NIEBIE

(szare niebo i nic poza nim)

Promienie światła: (padają całymi snopami od prawej strony do lewej i od lewej do prawej)

Cień: (pada czarny od lewej strony do prawej)

Głos Boga: Kto?
Kto tu wśliznął się to? Kto? Kto?
Kto ciemnością zabłysnął? Kto moje niebo tak bystro rozpłatał?

Głos szatana: Ja, szatan.

Głos Boga: Skąd przybywasz do mnie?

Głos szatana: Z przechadzki spokojnej po ziemi.

Głos Boga: Czy może wreszcie ujrzałeś Hioba, sługę mego?
Nie znajdziesz mu podobnych! Człowiek prawy, nabożny, poczciwy, co z całej, całej siły stroni od złego?

Głos szatana: Wiem… Czyż bez powodu atoli
Hiob się Boga boi?
Baczysz na tym padole ponad nim i jego stołem;
Wszystko, co posiada, pobłogosławiłeś,
błogosławiąc, by miał jak najlepiej!
Jest najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi –117
Dlaczego nie miałby być dobry?
Wypróbuj tylko, wypróbuj,