strona 862 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 862


820 Część III. Antologia „Męka i bohaterstwo” [95]

[67] Ch.N. Bialik

Chcesz wrócić – wpatrujesz się w źdźbła traw.
Młody, świeży zwiastun wiosny
Wypełnia twoje serce, zasnuwa oczy
Cichą tęsknotą za odległym, nowym życiem, –
To trawy z grobów, śmiercią tchną, człowieku!…
Zerwij ich garść i rzuć za siebie,
A przymknąwszy oczy mów:
„Naród mój to wydarte źdźbła – czy może więc
Jeszcze żyć?…”
I nie oglądaj się – uciekaj,
Do wciąż żyjących biegnij, gdzie trwa post,
Wedrzyj się do bożnicy i przepadnij
W ich rozpalonym morzu łez…
Słyszysz? Lament, dziki i straszny lament
Z otwartych ust, przez zaciśnięte zęby
Dobywa się rozdarty na tysiące kawałków,
Bełta i zlewa z powrotem
W jeden zgnębiony, straszliwy szloch,
Który rzuca się w gorączce
Na głowy, zadarte ku wilgotnym stropom,
Na twarze, wykrzywione w płaczu…
[68] Groza, groza! Przechodzi cię dreszcz!
Tak żalić się może tylko zagubiony naród,
Którego dusza to proch, dym i pustynia,
Wymarłą pustynią stało się jego serce;
Ani źdźbła nienawiści, ani ziarna zemsty!
Słyszysz? Biją się w piersi na Aszamnu95!
Błagają, abym wybaczył im grzechy…
Czyż może grzeszyć cień na ścianie –
Rozbita czaszka, martwa larwa?
Po co te prośby? Po co wyciągają ręce?
Gdzie jest pięść? Gdzie wielki grzmot,
Który policzy się za wszystkie pokolenia,
Zburzy ziemię, rozedrze nieba,
Mój tron, Tron Chwały, wywróci?!…96

[tłum. z j. żyd. Marek Tuszewicki]