Rozdział 1. Organizacja, instytucje, warunki bytowe [5] 53
[1] N.N.
Mówi Pan o demoralizacji w getcie… Tak, demoralizacja jest wielka. Winni temu nie są jednak Żydzi, ale nieszczęścia. Może każdy inny naród jeszcze bardziej by się zdemoralizował pod wpływem takich nieszczęść. Mówi się, że żydowskie serca skamieniały, ludzie nie dają. Ale to nieprawda. Oczywiście, że nie dają tyle, ile powinni, ale nadal dają. Gdyby nie dawali, cała akcja pomocy byłaby niemożliwa. Nadal wydaje się prawie sto tysięcy obiadów dziennie, utrzymuje się tysiące dzieci w internatach itd.
Tak, w getcie jest bardzo smutno. Epidemia głodu, masowa umieralność, jednak widzi się oczywisty wielki cud: Żydzi dalej żyją. Żyją i to jest ten wielki, największy cud Opatrzności.
– Czym wytłumaczy Pan upadek religii i uczuć religijnych wśród Żydów w getcie?
Żyjemy w czasie wielkiej, ciężkiej próby. Ci prawdziwie pobożni nadal będą pobożni, ponieważ oni rozumieją i widzą we wszystkim Boską rękę. Niereligijni natomiast stali się jeszcze bardziej niereligijni; wahający się, to znaczy ci, zdawałoby się, pobożni, religijni z przyzwyczajenia, zaczęli buntować się przeciwko Stwórcy, prowadzą z nim wojnę, sprowadzają [przez to] gniew nieba. To są ci pozornie religijni Żydzi, którzy nagle a[…]a jeść kiełbasę i świński smalec.
[2] – Co sądzi pan o epidemii asymilacji w getcie?
Tonący chwyta się nawet brzytwy212. Ludzie wierzą, że w ten sposób dołączą do zewnętrznego, obcego świata, od którego przemocą zostali odizolowani.
Ale asymilacja nie pomoże. Ewidentnie widać, że Opatrzność Boska chce za każdą cenę, przemocą niemal, zatrzymać Żydów dla siebie. Proszę sobie wyobrazić, że daje się dziś Żydom drogę ucieczki przez konwersję. 90% Żydów przechrzciłoby się. Kiedy próbuję o tym myśleć, pytam samego siebie: kto pozostałby na przykład z naszej literacko-artystycznej rodziny? Nie wiem, może Hilel Cejtlin i kilku innych ludzi…
– Czy jako człowiek religijny wierzy Pan, że Żydzi cierpią za swoje grzechy? Wierzy Pan, że Żydzi rzeczywiście grzeszyli więcej niż wszystkie inne narody?
Należy to rozumieć inaczej: przed Żydami Opatrzność zawsze stawiała większe wymagania niż przed innymi narodami. Może się to nam nie podobać lub być niewygodne. Moralne i etyczne wymagania wobec narodu proroków, narodu, który wydał Mojżesza, stworzył Tanach, mogą być ostrzejsze niż wobec innych narodów. I dlatego jesteśmy karani bardziej surowo niż inne narody.
– Czy nie uważa Pan, że Żydzi zasłużyli na karę za to, że żyli zbyt lekkomyślnie, bez rozliczania się, bez myślenia o rezultatach [swoich poczynań], bez martwienia się o kawałek własnego domu, terytorium i woleli wieść wygodne życie bez kraju i bez przyszłości, [rozsypani] po całym świecie?