strona 98 z 920

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 98


56 Rozdział 1. Organizacja, instytucje, warunki bytowe [5]

Aby odpowiednio zrozumieć obraz życia w getcie nie możemy oceniać go jedynie na podstawie tego, co widzimy na ulicy. W getcie rozróżniam dwie warstwy. Obrazowo mógłbym to wyrazić w taki sposób: całe żydowskie społeczeństwo znajdujące się w getcie zostało jakby wrzucone do gara z wrzącą wodą, stojącego na wielkim ogniu a[…]a naszych nieszczęść. W tej wrzącej wodzie możemy rozróżnić warstwy górną i dolną. Górna warstwa wrze i gotuje się, a na jej powierzchni [ukazują się] [7] bąble. Druga warstwa też wrze, ale ciszej, spokojniej. Nam w oczy rzuca się najsilniej pierwsza warstwa, chociaż nie jest ona najliczniejsza ani najważniejsza, bo to ona w naszych oczach robi najwięcej. Chcąc wiedzieć, jak wygląda prawdziwa twarz getta, musimy poznać dokładnie właśnie tę drugą warstwę, która da nam prawdziwe odzwierciedlenie getta.

Już na pierwszy rzut oka widzi się u warszawskich Żydów stępione uczucie litości. Bez jakiegokolwiek współczucia dla rozpaczliwego położenia, w którym znajdują się tysiące naszych braci, których nędza wygoniła z ich nor na ulicę, przechodzimy obok ledwie żywych nieszczęśników i przykrytych tylko papierem zmarłych z głodu. Okrucieństwo zaczęło panować w naszych umysłach, a wynikiem tego są nasze zachowania. Warto zauważyć, że również „oni” zaczęli już spostrzegać to smutne zjawisko w [naszym] życiu.

Życie tej pierwszej warstwy nie jest jednak [prawdziwe]. Jest ono reprezentowane przez drugą warstwę, która aa[…]aa zrazem z nią w getcie. a[…]a W życiu społeczeństwa żydowskiego w getcie znajdujemy skromne, ale bardzo ważne zjawiska, jasne, pełne siły i radosne: współczucie, które wyraża się w pracy podstawowych komórek żydowskiego zorganizowanego życia, w komitetach domowych, dzięki którym jest realizowany prawdziwie żydowski obyczaj miłosierdzia i udzielania pomocy w potrzebie. Oprócz tego prowadzona jest również cicha, skromna praca na innym polu, związana jedynie z aktualną sytuacją, jak np. organizowanie różnego typu kuchni ludowych, kursów medycznych i innych kursów uczących zawodu żydowską młodzież. Prowadzona jest również intensywna praca badawcza z zakresu medycyny na temat śmierci głodowej i tyfusu plamistego. Z troską jest studiowany cały kliniczny, niestety, nadzwyczaj bogaty materiał i są już przygotowywane badania215prowadzące do ostatecznych, ważnych wniosków. To jest nasza ambicjonalna i prestiżowa sprawa!

Ale wszystko to w żadnym wypadku nie jest oryginalną, twórczą kulturą getta. Po prostu chcemy później, po tym kataklizmie, móc pokazać światu, że największe przeciwności losu nie potrafiły nas złamać. W tym momencie, gdy tu siedzimy, odbywa się w szpitalu niewielkie naukowe posiedzenie poświęcone tym problemom z referatami, koreferatami, dyskusjami. Rezultaty tego aa[…]aa zostaną potem opublikowane i mam nadzieję a[…]a [9] zainteresują szeroki świat.

Wyżej wymienione próby podejmowania pozytywnej pracy w getcie w stosunku do negatywnych objawów stanowią dla nas niewielką pociechę, ponieważ jedna rzecz jest dla nas straszliwie jasna: getto demoralizuje! To, co dla getta jest błogosławieństwem, jak np. szmugiel, z szerszego, narodowego punktu widzenia, jest przekleństwem.