RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Kalonimusa Kalmana Szapiry

strona 230 z 380

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 230


196 Wprowadzenie do chasydyzmu [2]

swą duszę najwyższą, ponieważ działa tylko ona, która pochodzi z Wysokości. I już przytoczyliśmy w Chowat ha-talmidim388 w Sijach święte słowa Pardes [rimonim], część 10, rozdział 1: „Gdy zamierza być łaskawy, niechaj przywdzieje biel, a gdy mocy ma użyć – czerwone szaty, itp., ponieważ dusza silnie odczuwa barwy, ekscytuje się i pobudza ducha […]”389, zobacz tamże. I zobacz w świętej [księdze] Sznej luchot ha-brit, traktat Rosz ha-Szana, gdzie [autor]390 mówi w swej świętości, że dotyczy to także spożywania [potraw] symbolizujących dobro, jak głowa owcy, por, itp., które zgodnie z obyczajem jada się w noc Rosz ha-Szana: mają one za zadanie pobudzić człowieka do modlitwy. Przytacza również słowa Pardes [rimonim] wspomniane powyżej391. Z tego wynika, że działanie człowieka poprzez ciało odbywa się tylko po to, by pobudzić jego duszę za pomocą zmysłów, jednak samodzielnie działać poprzez ciało w Niebiosach będzie mógł tylko w niewielkim [stopniu].

Do tego sprowadza się wszelkie zrozumienie, pojmowanie i studia kabalistyczne, [gdyż kabaliści] badają to, co istnieje na Wysokości i [tylko] to studiują. Także nazwy: sefiry, ręce, nogi, itp., odnoszące się do rzeczy tego świata, są alegorią. Nie jest to jednak alegoria odległa od przedmiotu alegorii, która ma na celu [jedynie] uczynienie czegoś zrozumiałym, jak można by wcześniej mylnie twierdzić, ale jest [ona] jak cień wobec [rzeczy] ów cień rzucającej, jak wspomniano powyżej.

Taka jest w skrócie droga kabały (o ile wolno nam nią podążać) aż do objawienia się chasydyzmu. Później jednak, gdy Beszt, NBBPSŚŻW ukazał zaranie blasku światła Mesjasza i przyszłej naprawy [świata], objawiając świętość naczyń świata działania i najniższych [jego] stopni, stało się jasne, że także między światem działania a światami wyższymi nie ma [większej] różnicy ani większego dystansu niż między jednym a drugim światem na Wysokości, w światach wyższych: tak jak świat formowania przypomina świat stwarzania, a kres świata formowania jest początkiem świata stwarzania, tak również świat działania przypomina świat formowania i jego kres stanowi początek świata formowania. Nie ma [między nimi] takiej różnicy, jak między cieniem a tym, co ten cień rzuca, czy odbiciem a rzeczą odbitą. Pan stworzył cztery światy i wszystkie one są święte, i tylko stopniem różnią się od siebie: jeden jest wyżej, a drugi niżej i oddalony od Niego. Co prawda o tym, co jest powyżej sefir nie wolno nam mówić, ale dlaczego mielibyśmy nie mówić o najwyższych sefiach i o świecie działania tak, jak mówimy o [świecie] formowania i stwarzania, a o [świecie] formowania i stwarzania tak, jak [mówimy] o [świecie] działania? Dlaczego mamy mówić o wszelkich sprawach świętości Bożej, które opisano w Torze, proroctwach, w Talmudzie i świętym Zoharze, że są dla nas tylko alegorią, barwnym opisem i wyjaśnieniem [niezrozumiałego], dlatego że także członki człowieka, jak i pozostałe tak samo są nazwane? Dlaczego nie jest powiedziane, że także one są prawdziwe i że owe stopnie [świętości] rzeczywiście [istnieją], i takie same są ich nazwy zarówno na Wysokości, jak i na dole? Czyż również i ten świat i jego sprawy nie są święte? Boskość i rodzaje stopni