RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Kalonimusa Kalmana Szapiry

strona 278 z 380

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 278


244 Wprowadzenie do chasydyzmu [2]

ROZDZIAŁ 7

Teraz pragniemy zrealizować założenie, które przyświecało nam w tym dziele od początku. Chasydyzm, [21v] jak już powiedzieliśmy, jest kontynuacją i objawieniem światła także w samych naczyniach, także w tym świecie. „Pełna jest cała ziemia chwały Jego”655, także w ziemskości i cielesności naczyń światła. Dlatego służba to nie tylko odrzucenie cielesności. Także wraz z naszą cielesnością służymy Panu, także nasze predyspozycje cielesne są wynoszone do miłości Pana, do bojaźni Bożej, które przez nie odczuwamy. I nie tylko poprzez same predyspozycje służymy, gdyż biorą się one z ducha, który jest w człowieku, ale także poprzez naszą duszę witalną. Stąd nie powinniśmy umartwiać i umniejszać wartości siły witalnej ciała, ale popchnąć je do świętości i służby Bożej. O tym właśnie traktują święte księgi, poprzez sugestię zawartą w wersecie: „Więc także bydło nasze pójdzie z nami] […]. Z niego bowiem weźmiemy na ofiarę Panu”656. Mojżesz nasz nauczyciel przekonywał faraona, by także bydło mogło pójść z Izraelitami657. Zatem także część ze „zwierzęcości” bierzemy, by służyć Panu. Również w [księdze] Reszit chochma, która poprzedziła chasydyzm odnajdujemy taką służbę, w [części] O miłości, koniec rozdziału czwartego, gdzie [autor] mówi w swej świętości, że „jeśli ktoś nie ma w sobie żadnego pragnienia ani pożądania, nie jest człowiekiem. Bo także służby Bożej nie będzie mu się chciało chcieć. Tymczasem, gdy ktoś chce i pożąda, może popchnąć swą wolę ku świętości, będzie pragnął łączności z Torą i świętością Pana. A wówczas nie będzie potrzebował umartwiać się ani pościć”658. Być może jest to rzecz, o której czytałem w świętych listach z genizy w Chersoniu659, które ukazały się drukiem, gdzie Beszt, NBBPS, powiada, że jego droga bierze początek u Ramaka, NBBPS660. Ponieważ zaś autor świętej księgi Reszit chochma był uczniem Ramaka, NBBPS, stąd podobieństwo jego drogi służby Bożej do Beszta. Jednak, przy całym niedostatku naszego rozumienia, widzimy także różnicę między nimi. Autor Reszit chochma opisuje w swej świętości, że kiedy umocni człowiek wolę, może przylgnąć do świętości, a także zobojętnić swe zmysły poprzez siłę woli. Wówczas sama dusza witalna, odszedłszy do zmysłów, przylgnie do Pana. Ten zaś, kto nie ma woli, nie zdoła tak uczynić. Autor przytacza taką opowieść: Pewien człowiek żywił złe pragnienie i pożądał pewnej rzeczy. Z powodu wielkiego pragnienia, jakie żywił ku tej rzeczy, wyłączyły się wszystkie pozostałe zmysły. Ale owej rzeczy, której pożądał, nie zdobył. Przez wzmożone pożądanie umocniła się jego wola. Stała się ona tak silna, że jego dusza wyzbyła się innych cielesnych wrażeń. I tą silną wolą zaczął pragnąć Pana, stał się mężem Bożym, świętym, którego modlitwy są wysłuchiwane, a błogosławieństwa mają moc sprawczą, zobacz tamże. Autor nie chce przez