RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Kalonimusa Kalmana Szapiry

strona 279 z 380

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 279


Wprowadzenie do chasydyzmu [2] 245

to powiedzieć, że jego zmysły są zakorzenione w świętości, przeciwnie – chce, żeby się ich wyzbyć. Tylko droga do tego może wieść przez wolę, która na początku jest zła. Mimo że również to pragnienie nie wypływa ze świętości, to jednak w jego mocy jest zobojętnienie pozostałych zmysłów bez konieczności umartwiania się. Dlatego gdy człowiek urasta w siłę, i jedna moc spośród mnóstwa zmysłowych wrażeń przylega do Pana, wówczas od razu przylega on cały. Sposób Beszta idzie dalej. Stwierdza on, że również cielesność jest święta i nie trzeba ciała z jego zmysłami negować, a jedynie ogołocić ze zła i użyć go wraz ze wszystkimi cielesnymi skłonnościami ku świętości i służbie Bożej. Nie umartwiać się, tylko umocnić się w miłości, bojaźni i radości Pana. Wiadomo to z listu, który napisał Beszt, NBBPS, do autora Toldot Jaakow Josef, NBBPS. Oto święty cytat: „Otrzymałem [list] w którym […], w swej dostojności powiada, że zmuszony jest umartwiać się. I wzburzył mnie ten głos tak mówiący. I oto dołączam się do »wyroku anielskiego«661z udziałem Świętego, NIBB, i Jego Szechiny, by nie narażać się, broń Boże, w ten sposób. Jest to bowiem rozgoryczenie, melancholia i smutek, a Szechina nie mieszka pośród smutku […] ale w radości Bożych przykazań”, zobacz tamże662.

Beszt, NBBPS, w swej świętości sprawił, że zaświtał początek naprawy, nowe objawienie, i dlatego też jego droga służby jest nowa. Wszystko jest światłem i świętością, więc nie można negować niczego, co stworzył dla nas Pan. Czyż nie negujemy wówczas po części iskry światła świętości? Musimy raczej pozbyć się ze stworzenia zła, a wówczas objawi się dobro, które w nim jest i będziemy przez nie służyć Panu. I nie tylko autorowi Toldot, z powodu jego świętości, nakazał Beszt rezygnację z umartwień, ale w ogóle wszystkim – taka jest droga chasydyzmu. Oto święty cytat z Noam Elimelech, parasza [Ki] Tisa, dotyczący słów: „A ty weź sobie najprzedniejszych wonności […]”663: „Skoro tak, niechaj nikt nie mówi, iż nie wolno człowiekowi czerpać przyjemności z tego świata i tego, czym on [go] pociąga. Wszystko w Imię Jego. A jest to rzecz bardzo trudna, niemal niemożliwa. Jeśli wszystko w Imię Jego, to oderwę się od wszystkich spraw tego materialnego świata, nie będę w ogóle pił ani jadł, i będę wówczas tak bardzo oderwany. Niech nikt tak nie czyni! Należy natomiast podjąć wysiłek, by powoli i stopniowo przełamywać siłę pożądania i okrążać je coraz ciaśniej, aż dotrzemy do podstawy świętości i jej źródła w każdej rzeczy cielesnej”664, KŚC665.