RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Kalonimusa Kalmana Szapiry

strona 326 z 380

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 326


292 Zapiski [3]

w opisach Twego majestatu Cię chwalili i w splendorze Twej potęgi Cię wychwalali83. I całe ich jestestwo tylko wychwalało i śpiewało Panu, byli rozszerzeniem i wielkością majestatu Twego Królestwa, NIBB. Nawet ciemność swym bliźnim tym światłem rozjaśniali. Wprawdzie tamci widzieli tylko to, co widoczne; także w światłości i opisach naszych proroków i naszych świętych widzą to, co rozpoznawalne dla ich zmysłów i dostrzegają w nich tylko znaki świętości. Jednak ich dusza i serce drżą pod wpływem światła wywyższonego. Ponieważ [to, co opisywali] nasi prorocy i nasi święci, zarówno w opisach świętości, jak i w opowieściach i hymnach pochwalnych, to nie symbole i przypowieści, ani opowieści i świadectwa cudów. Z powodu ich wielkiej świętości oraz wielkiego wywyższenia ponad podział na poszczególne światy, [wszędzie] widzieli oni jedynie szatę Królestwa Niebieskiego. Bo nie ma nic poza Tronem Chwały Jego i we wszystkim jest majestat i pochodnie świętego ognia. Zatem służcie, wychwalajcie, ujrzyjcie i chwalcie Jego Imię, NIBB84. A my, nasze potomstwo i wszystkie nasze pokolenia tylko na podstawie ich świętych intencji i poprzez nie wychwalamy, uświęcamy i podziwiamy Imię Jego, NIBB.

Jednak ja w swym ubóstwie jestem tak daleki od ich świętości, że nie zasługuję nawet na to, by oglądać pył z ich stóp, i niestety przez całe moje życie tego nie dostąpię. Dlatego nie wolno mi opisywać [Pana]. A czego pragnie moja dusza, jaka jest tęsknota mego serca, która czasem aż boli? Moja dusza pragnie śpiewać hymny pochwalne dla mego życia i dla duszy mej duszy, i głosić błogosławieństwa mego ducha i mej duszy najwyższej. Mój duch i dusza mej duszy pchają mnie, bym głosił nie tylko to, co rozumie moje serce, i nawet nie to, co wyobrazi sobie mój umysł, ale także Twą wielkość, NIBB. Twoja zaś chwała, której nie mogę poznać ani sobie wyobrazić, której nie może wyśpiewać moje ciało ani mój język, pcha mnie, bym krzyczał – moja dusza pragnie wspiąć się na stromą górę i zawołać w głos: „Nie ma jak nasz Bóg, nie ma jak nasz Pan, nie ma jak nasz Król”85. A przy tych słowach wzniosą się jęzory ognia i Twoje święte fale zaleją cały świat, by go uświęcić, tak że od grudek ziemi pod moimi stopami aż po skrzydła podniebnego ptaka przemieni się w Twoją świętość. Od trawy wyrastającej z ziemi aż po gwiazdy na orbitach ziemia, niebo i wszystkie stworzenia, które się na nich znajdują obudzą się na me upomnienie i pod wpływem przepływającego przeze mnie wywyższonego ognia powstaną, zerwą z siebie szaty i zbiorą się w jedną grupę. A stojąc razem, z całych sił i pełnym głosem zawołają: „Pan jest Bogiem, Pan jest Bogiem”86. Każde istnienie obróci się wniwecz i cały byt przestanie istnieć, poza chwalebnym głosem, głosem potężnym, który nieprzerwanie będzie brzmiał