RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Kalonimusa Kalmana Szapiry

strona 333 z 380

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 333


Zapiski [3] 299

Wszystkie światy są przybytkiem Pana, a żyjące w nich istoty śpiewają Bogu. Nie ma chwili, w której by umilkły i nie ma dźwięku, który byłby nieczysty. Wszystkie oddają chwałę Panu: jeden siłą, a drugi głosem, ten dużym, a inny małym rozmiarem, ten swym światłem, a inny czynem. Nawet liść nie drgnie bez celu ani wiatr nie zagwiżdże, jak mu się podoba, nie usłyszawszy wezwania Króla. Pan jest wszystkim i wedle swej woli wszystkim rządzi, lękajcie się Go i chwalcie Jego Imię.

A jakże szczęśliwi są [synowie] Izraela. W tamtych pojawia się tylko odległy blask Pana, a na nas i w naszych wnętrzach, Izraelu, siedzi sam Król w swej chwale, [gdyż na] Izraelu opiera się Tron Chwały. I nie tylko w górze u ich źródeł, gdyż wszystkie światy pełne są Jego Chwały, NIBB – nawet i ten świat. Wszędzie i we wszystkich światach, nawet w najniższym [punkcie] naszego świata, my jesteśmy Izraelem – nogami Tronu, na nas siedzi i zamieszkuje Majestat Izraela.

[16] [Może] to zadziwi syna Izraela. Powiedz, dlaczego tyle razy czujesz się przygnębiony, a dusza twoja się trapi? [Dlaczego] drżysz i sam sobie zdajesz się najpodlejszym z podłych, którego wszystkie drogi [postępowania] są w twych oczach znienawidzone i wstrętne, i wzdrygasz się na samo ich wspomnienie? Dlaczego tak trudno jest ci się umocnić i gorzko płaczesz, mówiąc: „Któż wie, czy jest jeszcze pocieszenie dla mej duszy i nadzieja dla duszy mojej duszy?” To drżenie nie jest niczym innym jak drżeniem tych, którzy podtrzymują Tron Chwały, którzy zatracają się w blasku Jego świętego światła. Skąd biorą się czasami w twoich ustach rozognione słowa Tego, który zamieszkuje najwyższe Niebiosa? Któż wyszeptał ci kiedyś tajemnicę Jego świętych myśli, jeśli nie Ten, który zamieszkuje w tobie?

A teraz zamilcz, świecie, i czekaj na swą kolej, wielki i święty Król, który także nad Wami [panuje], nade mną będzie królował. Uciszcie się, dopóki nie popłynie ze mnie ogień Boga i was wszystkich nie rozogni, i dobędzie się ze mnie głos, który w was stanie się głosem Pana. I wzniesiemy się płomieniem w pieśni [dla] Pana, i wspólnie wynosić będziemy Jego Imię.

A wy, światy wyższe? Co się z wami stało, że mnie gnębicie i nastajecie na mą duszę, mówiąc: „Gdzież jest wasz Bóg, który w was zamieszkuje, którego majestatu lęka się cały świat, dlaczego Go nie widzieliśmy, nawet Jego imienia nie poznaliśmy i nie ujrzeliśmy?”

Wiedzcie, że to mój umiłowany stuka100: „Otwórzcie mi, synowie, swe serca, i wprowadźcie mnie [do nich], rozewrzyjcie bramy swego istnienia i ukryjcie mnie, gdyż wrogowie moi czyhają na mnie za każdym rogiem. Spalili moje święte miejsce, a miasta moje zaorali i nadal nie dają mi spocząć, każdą moją świętość uciskają i wszystko, co do mnie [należy] nieustannie ścigają”. I od tej pory jesteśmy dla Niego schronieniem i cali jesteśmy Mu twierdzą w imię Jego świętości. Nasze ciało pozwolimy upokorzyć i całych siebie w pył przemienić, a Jego święte Imię w swym wnętrzu ukryjemy i żadne zło nie dotrze do Jego Tory.

Miarkujcie się, aniołowie oskarżenia101, nie wychwalajcie wrogów naszego Boga, gdyż Święty, który nas miłuje, jest z nami tak jak zawsze. I jak wcześniej, tak i teraz jesteśmy w objęciach Umiłowanego, ale tylko w ukryciu, a czasami wręcz w ukryciu