Podręcznik adepta [1] 23
ci utrudnić: „Jak to możliwe, że tylko działanie duszy i jej objawienie jest wzruszeniem, czyż nerwy nie działają w nim bardziej, a także serce bije i płuco oddycha wówczas z większą siłą? Skoro tak, to nie jest to [wzruszenie], tylko czynność fizyczna”.
Nie przerażaj się jego pytaniem ani nie ekscytuj się odkrywczością jego analiz, tylko odpowiedz mu prostym i niewinnym pytaniem, mówiąc: „A dlaczego, gdy ujdzie zeń dusza, nie będą działać ani reagować jego nerwy, ani serce ani płuco, skoro to tylko czynność cielesna?” Ale czyż nie o duszy żyjącej mówimy, tak jak na początku naszej mowy przytoczyliśmy słowa świętego Zoharu – dusza ta zależna jest od ciała i je pielęgnuje i z nim się jednoczy, i tak jak we wszystkich działaniach duszy, które się nam objawiają, działa ona poprzez narzędzia ciała. Tak też we wzruszeniu działając dusza się ukazuje, choć to jej działanie odbywa się poprzez ciało i nerwy, tymczasem pozostałe jej działania otacza ciało i jej poczynania dokonują się bez ukazywanie się człowiekowi, a czynność wzruszenia odczuwalna jest jako taka, która [mianowicie] pochodzi z duszy.
A ponieważ spoczywa ona w ciele, [dusza i ciało] wpływają na siebie wzajemnie. [Gdy] ze strony ciała pojawia się ból lub [pojawia się] rzecz ulubiona przez ciało, unosi się jego dusza ku wzruszeniu cielesnością, bólem albo czymś drogim jego ciału, i rzeczą pomyślaną – jak to że myśli o rzeczy miłej czy znienawidzonej. Nawet jeśli nie zranił się i nie zbliżył się do ciała z dobrymi czy złymi zamiarami, i tylko dusza się wzrusza, to jednak także i ciało się unosi, ekscytuje, wzrusza, zbiera się w sobie i przyspiesza bicie jego serca, oddech, itp. A teraz, czy także zakwestionujesz to, co robili czasami prorocy i potomkowie proroków, [którzy wykonywali] także czynności proste, aby się nimi radować, jak na przykład grający prorokowi Elizeuszowi? [Innym przykładem jest] także grupa proroków, którą spotkał Saul wracając od proroka Samuela, a przed nimi [byli] „grający na harfie, bębnie i piszczałce, i lutni, oni zaś [byli] w zachwyceniu”126 – czyż wielu nie raduje się podobnie, a jednocześnie płacze z nieszczęścia i grzeszy? Gdyż prorok na początku musiał odkryć swą duszę, tak jak powiedzieliśmy wcześniej, a do tego odkrycia potrzebna jest także radość, żeby spłynęła nań Szechina, ponieważ spływa ona tylko poprzez radość. Ale nie powiedziano przy tym, że każdy, kto w radości odkrywa cząstkę swojej duszy, osiąga stan proroczy, tak jak nie jest powiedziane, [że] jak ktoś jest mądry, odważny i zamożny127, prorokiem zostanie, ponieważ były to tylko [niektóre] spośród warunków, [które musiał spełnić] prorok, aby osiągnąć stan proroczy. Tak też każdy człowiek w chwili, gdy się raduje, odkrywa cząstkę swej duszy, ale jeśli służy Panu, to jego służba jest wspanialsza, ponieważ służy z obnażoną duszą, a jeśli nie, to traci okazję i wciąż z duszą obnażoną grzeszy, i to jest istota zła uszczerbku w cnotach, jak wspomniano powyżej w poprzednim rozdziale128. Tak [więc] człowiek, który służy Panu, jeśli pracuje nad tym, aby stać się człowiekiem wrażliwym, ułatwi sobie odkrycie swej duszy, a jego służba będzie wznioślejsza, jednak nie każdy wrażliwy służy, tak jak nie każdy radosny niesie proroctwo. Można tylko powiedzieć,