RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Pisma rabina Kalonimusa Kalmana Szapiry

strona 61 z 380

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 61


Podręcznik adepta [1] 27

tak by w chwili, kiedy [tego] chce mógł z własnego wyboru ustalić, że jego świadomość jest akurat teraz w równowadze, gdyż wówczas nie byłaby jego choroba tak ciężka, jednak problem w tym, że nie jest to w jego mocy, i gdy przychodzi ten zły czas, duch opanowuje go, a nie on ducha, i któż wtedy zaręczy za czyny, które [w tym czasie] popełni?

Tak więc także ten, kto wzrusza się nie z własnego wyboru, kto nie jest w stanie poruszyć samego siebie, lepszy jest od człowieka całkowicie zimnego i oschłego, gdyż wzrusza się jednak czasami. Jednak przez większość [czasu] jego poruszenie nie jest wystarczająco czyste, przebiega u niego z niedostateczną mocą i [jedynie] z rzadka, i tylko w sercu i w świadomości się unosi, a nie ma siły, by uruchomić i rozpalić także wszystkie kości jego ciała, jego siłę i dyspozycje. Ponadto, cóż pożytecznego da poruszenie, które uzyskuje on raz w roku, w Jom ha-Kipurim, a nawet i dwa czy trzy razy w roku, [skoro] oczyszczać i uświęcać całą swą istotę [należy] każdego dnia roku, w każdej godzinie i w każdej chwili.

Nie mamy wątpliwości, że uda nam się znaleźć silne i pewne środki, aby dać wodze do ręki każdemu człowiekowi, tak by nie wzruszał się żadną rzeczą niską, i w każdej chwili, kiedy zechce, wzruszał się świętością, by jego myśli się oczyściły i cały dał się ogarnąć płomieniom bojaźni i miłości. Miało już miejsce takie wydarzenie przed świętym [obliczem] Beszta, NBBPSŚ. Gdy przebywał kiedyś w mieście człowiek wielki i słynny, spytali uczniowie swego Beszta błp., skąd mają wiedzieć, czy naprawdę jest to człowiek wielki, czy nie, chcieli się bowiem przekonać. Odpowiedział im w swej świętości, żeby poprosili owego człowieka o radę, jak pozbyć się całkowicie [niepożądanych] myśli i szkodliwych rozproszeń. Jeśli udzieli im jakiejś rady, to będzie wiadomo, że jest oszustem, gdyż nie ma [innego] sposobu, by pozbyć się ich całkowicie, jak tylko nieustanną służbą, przez wszystkie dni życia człowieka, każdy wedle swych możliwości. I ta nieustanna służba jest bogactwem tego świata i celem przebywania człowieka na nim, gdyż w tym celu stworzył go Pan, do codziennej służby, która przewyższa służbę aniołów, którzy nie mają złego popędu i nie sprawują takiej służby. I zobacz w Tanja139, część pierwsza, rozdział 27, że tylko całkowici sprawiedliwi140nigdy nie miewają żadnych złych myśli, a nie przeciętni, i ich służbą jest odrzucać i przeganiać każdą [taką] refleksję, która się w nich zrodzi, Boże uchowaj, a z każdym kolejnym [takim] wyrzuceniem ze swoich myśli [następuje] podporządkowanie „drugiej strony”141 [zła] i przyłączenie tego, co na dole do tego, co na górze, i podporządkowanie się „drugiej strony” temu, co na górze, zob. tamże142. Dlatego naszym pragnieniem jest tylko ułatwić Ci służbę i zmiękczyć twoją [zatwardziałość] przy pomocy Pana. Z Bożą pomocą, NIBB, ulżysz swemu ciężarowi, ponieważ twoja dusza, która zapłonie, ogarnie wszystkie dyspozycje duszy i członki twego ciała, i one także zapłoną świętymi płomieniami, i w ten sposób siła niewłaściwych myśli zmniejszy się i osłabnie, nie będą się one pojawiać z taką siłą i intensywnością, jak na początku, a nawet zmniejszy się