w roku 1817, tak również obecnie nie zgadzał się z wyjątkowymi prawami dla Żydów przy wprowadzaniu służby wojskowej albo ich wykupywania się od niej jako środkami odizolowania i miał na ten temat odrębne zdanie.
Już 26 grudnia 1830 roku zgromadzenie kahału i najważniejszych członków gminy
żydowskiej powołało komitet, który miał gromadzić środki na rzecz [19]{21} rewolucji i umundurowania żydowskich ochotników. Komitet ten w krótkim czasie zebrał około 30 tys. złotych901. Warszawska żydowska młodzież patriotyczna uważała jednak działalność tego komitetu za odmowę ze strony kahału i oficjalnych reprezentantów żydostwa wzięcia udziału w powstaniu, zwłaszcza tworzenia żydowskich formacji wojskowych, i przejęła inicjatywę we własne ręce. Syn Berka Joselewicza, Józef Berkowicz, Hernisz i Horowic zaczęli tworzyć żydowskie pułki jako część gwardii ruchomej, ponieważ do armii i gwardii nie dopuszczano Żydów. W imieniu wszystkich Żydów warszawskich zwrócili się oni do dyktatora powstania, generała Chłopickiego902, a dowódca sztabu generalnego gwardii ruchomej opracował specjalny regulamin dla przyszłych żydowskich oddziałów wojskowych. Następnie zwrócił się on do warszawskiego kahału z pytaniem, czy zgadza się przynajmniej na poniesienie kosztów szkolenia odrębnych żydowskich formacji, jeśli sam nie chce w nich uczestniczyć903.
Wielki związek z tym miała też słynna odezwa Waldenberga904 do Chłopickiego.
W związku z prośbą dowódcy sztabu generalnego do kahału na 15 stycznia 1831
roku zwołano zebranie najważniejszych warszawskich Żydów. Tam skrystalizowała się opinia, że inicjatywa Berkowicza jest nieodpowiednia i niewykonalna905 z następujących powodów:
[20]{22} 1) Dekret z 181[---], który zwalniał Żydów od służby wojskowej i zamieniał ją na podatek, był motywowany tym, że Żydom nie można powierzyć świętej misji obrony kraju. Ten niebezpieczny i fałszywy argument głęboko wniknął w psychikę tłumu i zawsze kiedy nie powiodłyby się operacje wojenne żydowskiego pułku, chociaż żydowscy ochotnicy bez wątpienia nie szczędziliby krwi i życia dla dobra ojczyzny, obwiniać się będzie za to wszystkich Żydów. Byłoby to szkodliwe nie tylko dla Żydów, ale również dla kraju i rządu.
2) We wszystkich krajach dąży się teraz do zbliżenia obywateli różnych wiar,
ponieważ na tym opiera się władza, zwłaszcza demokratyczna. Nic nie zbliża ludzi tak jak braterstwo broni. Jeśli żydowscy ochotnicy będą służyć we wspólnych formacjach wojskowych razem z chrześcijanami, przybliży to szczęśliwy moment zbratania Żydów i Polaków. W przeciwnym jednak razie, jeśli Żydzi będą tworzyć odrębne oddziały, wzmocni to podziały i separatyzm. Może to, nawiasem mówiąc, również zmniejszyć liczbę żydowskich ochotników, ponieważ zazwyczaj wybierają oni ulubiony pułk, i jeśli
901 W brudnopisie dopisek: „Schiper 40 000?”, s. 21 (przyp. tłum.).
902 Józef Chłopicki (1771–1854), generał, brał udział w powstaniu kościuszkowskim, wojnach napoleońskich i w powstaniu listopadowym.
903 □ Ernest Łuniński, Berek Joselewicz i jego syn, p. 128.
904 Mausza Mojżesz (Michał) Waldenberg, syn Henryka i Anny, przedstawiciel „radykalnego skrzydła asymilatorów” w Warszawie podczas powstania listopadowego, zaangażowany w tworzenie pułku żydowskiego, zob. I. Schiper, Żydzi..., s. 102–103.
905 □ jak wyżej, s. [---].