RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Żydowska Samopomoc Społeczna w Warsz...

strona 141 z 1311

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 141


do nowej rejestracji143. Pierwsza kosztowała 36 000 zł, a druga kosztowała 180 000 zł. Wracając do biura z moim zastępcą, zostaję zatrzymany i wezwany do pracy przymusowej. Pokazujemy nasze przepustki, nic to nie pomaga i w końcu ja muszę zapłacić za zwolnienie zł 10,–, a mój zastępca zł 5,–. W domu zastaję ślady dopiero co dokonanej rewizji144. Wszystko więc wywrócono i w końcu zabrano artykuły żywnościowe, teczki i inne drobnostki. Zabrano też akta zawierające prace, statystyki i projekty prac Gminy nie dlatego, że chciano się z treścią zapoznać, a przypadkowo, bo wszystko to leżało w teczkach, które zabrano. Zabraniem tych akt wyrządzono mnie i Gminie wielką krzywdę, musiałem bowiem na nowo opracować materiały, co kosztowało pieniądze i czas. Jeżeli zatem dzień u mnie jako Przewodniczącego Rady Żydowskiej tak wygląda, to nietrudno sobie wyobrazić, jak przeżywa dzień w Warszawie zwykły szary Żyd. Tu, w Krakowie, odpoczywam. Widzę, jak Żydzi chodzą swobodnie po ulicach i nie są ani zaczepiani, ani bici. Ostatnio mieliśmy w Warszawie trzy dni trwający pogrom Żydów145. Wyrostki i dorośli napadali na Żydów, bili i maltretowali. Napadano na sklepy, w których wybijano szyby, demolowano wnętrza i rabowano towary. Nie wiemy, co się w tej chwili w Warszawie dzieje, bo niestety nikt w obronie Żydów nie
występował”.
[2] W konkluzji tych wywodów p. inż. Czerniaków sformułował pytania zawierające sugestie dotyczące bezpieczeństwa, ze szczególnym podkreśleniem tzw. opaski żydowskiej i wpływu, jaki ta opaska wywiera na motłoch. Nadto podkreślonym zostało, że sprawa pracy musi przecież być uregulowana w tym sensie, że skoro władze na każde zapotrzebowanie otrzymują żądaną liczbę robotników, to „łapanie” ludzi na ulicach i w mieszkaniach stanowi postępowanie zbędne i dla bezpieczeństwa osobistego, i stanu prawnego niesłychanie szkodliwy moment moralny.
Na temat „opaski żydowskiej” wywiązuje się ożywiona dyskusja, w toku której ustala się podgląd, że samo noszenie opasek nie jest dla Żydów przykre, że natomiast skutki noszenia opaski, pasującej Żyda na człowieka stojącego poza nawiasem prawa, są niewymownie przykre i ciężkie. (Sądząc z tonu wymiany zdań na ten temat, uważamy ten temat za niewyczerpany i wymagający dalszego pogłębienia).
W dalszych wywodach p. inż. Czerniaków omawia sytuację formalnoprawną, administracyjną i finansową Gminy Żydowskiej. – Ogólny tenor: Niesłychanie wielkie zbiednienie ludności i wynikające z tego zbiednienia potrzeby opieki społecznej przy ogromnym spadku wpływów. Wydawanie pieniędzy na wykonanie zarządzeń i wynikający stąd brak pieniędzy na najistotniejsze potrzeby ludności żydowskiej, brak egzekutywy (dr A[rlt]: Tę egzekutywę otrzymacie…) Bataliony pracy… (dr A[rlt]: Tę sprawę proszę przedstawić P[anu] Hertzogowi146 u Szefa Dystryktu. Sprawa wymaga omówienia,



143 Zob. Czerniaków, s. 86, wpis z 18 lutego 1940 r.
144 Zob. ibidem, s. 82, wpis z 29 stycznia 1940 r.
145 Pogrom ten trwał dłużej, w dniach 22–29 marca 1940 r. Poprzedziły go napaści na mniejszą skalę jeszcze w lutym. Więcej zob. Tomasz Szarota, U progu Zagłady. Zajścia antyżydowskie i pogromy w okupowanej Europie: Warszawa, Paryż, Amsterdam, Antwerpia, Kowno, Warszawa 2000, s. 19–82.
146 Hertzog, referent spraw żydowskich w Wydziale Spraw Ludnościowych i Opieki Społecznej w Urzędzie Szefa Dystryktu Warszawskiego.