RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Żydowska Samopomoc Społeczna w Warsz...

strona 176 z 1311

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 176


Za skoncentrowaniem zakupów – zdaniem p. min. Machnickiego – przemawiają następujące względy:
1) momenty praktyczne – SKSS będzie mógł uzyskać dla nas od władz przydział takich produktów i w takich rozmiarach, których my byśmy prawdopodobnie nie mogli osiągnąć (w tym miejscu przerwałem p. ministrowi, przeprosiłem go za szczerość i powiedziałem, iż napotykam przy przydziale produktów na trudności ze strony władz nie tylko okupacyjnych, czego też nie ukrywałem dotąd);
2) stanowisko RGO – znane nam dostatecznie;
3) kąt widzenia przyszłości.
W dalszym ciągu rozmowy, która trwała 1.30 godz., p. min. Machnicki zgodził się dostarczyć nam nie tylko artykuły przydzielone przez Miejski Zakład Aprowizacyjny, ale też tłuszcze, mięso, owoce strączkowe, a nawet mydło, bielidło, naczynia i inne utensylia dla kuchen, które SKSS zakupuje centralnie. Wreszcie p. min. Machnicki oświadczył gotowość dostarczenia nam tych wszystkich rzeczy loco215 kuchnie, biorąc pod uwagę trudności transportowe, na jakie możemy w obecnych warunkach być narażeni.
Będzie to mogło nastąpić po uzyskaniu zgody p. prezesa Śliwińskiego i otrzymaniu odpowiedniego pisma od p. Massinga.
Odpowiedziałem, iż p. prezes Śliwiński i p. [Henryk] Drozdowski na ostatniej konferencji w dniu 11 kwietnia r.b. wyrazili zgodę na skoncentrowanie zakupów, a p. Drozdowski wskazał nawet źródła, między innymi – Związek Gospodarczy, Szpitalna 5216. Co się zaś tyczy p. Massinga, to podczas ostatniej naszej konferencji, która nastąpiła bezpośrednio po konferencji z p. prezesem Śliwińskim, kilkakrotnie podkreślał, iż uważa centralny zakup za rzecz zdrową i pożądaną.
[3] Pokazałem p. min. Machnickiemu zwrot formularza zapotrzebowania węglowego, któryśmy otrzymali jako przesyłkę służbową pełnomocnika dla spraw węglowych. Pan min. Machnicki sprawdził, iż zgłoszenie zostało przydzielone do grupy V.
Powołując się na wiadomość, którą mi p. min. Machnicki zakomunikował podczas ostatniej rozmowy, iż uwzględnił nasze zapotrzebowanie w wysokości 1600 ton węgla na przeciąg 6 miesięcy, wskazałem, iż zapotrzebowanie nasze wyszczególnione do władz wynosi 1062 tony na przeciąg 3 miesięcy, co czyni 2124 tony na przeciąg 6 miesięcy, a po odliczeniu 165 ton, które jeszcze posiadamy, niespełna 2000 ton.
Pan min. Machnicki odpowiedział, iż za podstawę obliczenia wziął 2,50 kg na 1000 osób, obliczając od 100 000 osób 250 ton miesięcznie. Na lokale liczy 25 ton. Na pralnie i łaźnie – 75 ton.
Wskazałem, iż co do samych kuchen dane mogą się zgodzić, ale co się tyczy lokali, łazien i pralni – zapotrzebowanie będzie znacznie większe.
Pan min. Machnicki odpowiedział, iż w lecie mniej wychodzi węgla w kuchniach, lokali nie trzeba opalać.
Zapytałem, czy pan minister nie uważa za rzecz słuszną, by po smutnych doświadczeniach ostatniej zimy zaopatrzyć się w pewną rezerwę podczas miesięcy letnich.



215 W miejsce (łac.).
216 Zob. przyp. przy dok. 44.