swojego istnienia aż do dnia spisu. Do tej pomocy zaliczamy: obiady w kuchniach ludowych i dziecięcych, zasiłki pieniężne, odzież, mieszkania i inną pomoc w domach i ośrodkach dla uchodźców, pomoc konstruktywną. Nie wliczaliśmy natomiast rozdawania suchego prowiantu przez Wydział Ziomkostw. Ten rodzaj pomocy nigdy nie był znaczący, a ostatnio spadł do minimum, przydział suchego prowiantu (tak zwane paczki żywnościowe) nie został zresztą w ogóle uwzględniony. Natomiast ŻSS wzięta została pod uwagę w swojej węższej strukturze organizacyjnej, czyli bez TOZ-u i CENTOS-u, ale z ich kuchniami dla dzieci, które zgodnie z rodzajem wykonywanej pracy i w związku z pewnymi zależnościami organizacyjnymi związane są z ŻSS. Ponieważ nie dysponujemy aktualnie materiałami dotyczącymi liczby potrzebujących w Warszawie, każde porównanie tej liczby z liczbą udzielonej pomocy nie ma podstaw. Jako że 30 lipca 1940 r. żydowska ludność Warszawy nie przekraczała 400 tysięcy osób, do 30 czerwca z pomocy ŻSS korzystało nie więcej niż 28% społeczności żydowskiej w Warszawie. Ile procent wszystkich potrzebujących – nie wiemy. Musimy – jak zrobił to Mischler podczas IX Międzynarodowego Kongresu Statystycznego – dziś również przyznać, że mamy jedynie statystykę korzystających z pomocy (a i tę niełatwo było stworzyć), lecz brak nam całkowicie statystyki potrzebujących. Należy przy tym wspomnieć, że wyrażenie „podopieczny” nabiera w konkretnej pracy pomocowej dwóch znaczeń, zgodnie z rodzajem różnych form: podopieczny, który korzysta z obiadów w kuchni ludowej lub kuchni dla dzieci i dzień w dzień dostaje swoją zupę, lub wysiedlony czy warszawski pogorzelec mieszkający w punkcie dla uchodźców są stałymi beneficjentami. Oznacza to, że pomoc, którą otrzymują od ŻSS, jest stała i trwała. Natomiast korzystający z pomocy, który przez cały okres otrzymał jednorazowe wsparcie pieniężne lub odzież (a zobaczymy później, że jednorazowa pomoc dotyczy 90% wszystkich otrzymujących pomoc w poszczególnych kategoriach), stał się podopiecznym ŻSS tylko przez ów fakt przyjęcia jednorazowej pomocy.
Wrześniowy exodus przywiódł do Warszawy około 90 000 wysiedlonych i uchodźców655. Jasne więc było, że od pierwszej chwili praca centralnej żydowskiej instytucji pomocowej nastawiona była na udzielanie im pomocy [3] i ulżenie ich biedzie.
Według spisu korzystających z pomocy w dniu spisu wysiedleni stanowili jedną trzecią wszystkich otrzymujących pomoc. Pokazuje to te kilka liczb:
tabela
Wysiedleni stanowią ⅓ wszystkich otrzymujących pomoc od ŻSS, a ponieważ ich udział w ogóle ludności żydowskiej Warszawy stanowi 33%, oznacza to, że wysiedleni korzystali z pomocy ŻSS w półtora raza większym wymiarze niż stali mieszkańcy
655 W organizacjach opiekuńczych rozróżniano pojęcie przesiedleńca/wysiedlonego (żyd. ,גויל
niem. Evakuirte) od uchodźcy (żyd. פּליט , niem. Flüchtlinge). Ci pierwsi byli ofiarami przymusowych przesiedleń, drudzy – opuścili miejsce zamieszkania dobrowolnie i mieli możliwość wybrania miejsca osiedlenia. W dok. 136 i 137 tłumaczymy słowo ״גוילים״ jako „wysiedleni”, ponieważ w załączonych do nich tabelach w j. pol. pojawia się taki przekład autora, Menachema Lindera