węgla dla kuchen komitetów domowych Wydział Zaopatrywania dokonał na podstawie zaopiniowanych wniosków Sekcji Pracy Społecznej. Ogółem przydział miesięczny wynosił 3–5 ton. Poszczególna kuchnia komitetów domowych otrzymywała od 250 do 500 kg.
Wydział Opałowy – niezależnie od powyższego przydziału węgla Wydziału Zaopatrywania dla komitetów domowych – zwrócił się w lipcu br. do Sekcji Pracy Społecznej z wnioskiem podziału węgla pomiędzy komitety domowe dla biednej ludności domów.
Utworzono Komisję Społeczną dla spraw opałowych pod kierownictwem p. L[ejzora Lipy] Blocha. Wysiłki Komisji szły w kierunku uzyskania stałych kontyngentów węgla i rozprowadzania go pomiędzy najuboższe domy. Niestety, otrzymano jeden przydział w sierpniu–wrześniu w ilości 75 ton (50 ton węgla i 25 ton koksu), z tego:
63 800 kg otrzymała I Dzielnica
11 200 [kg otrzymała] VI [Dzielnica]
[10] Poszczególne komitety domowe otrzymały od 200 do 500 kg. Do przeprowadzenia tej akcji rozdzielczej upoważniono p. Sz. Sameta174.
Do SPS napłynęły różne skargi z racji skierowania przydzielonego węgla pod niewłaściwe adresy. W toku dochodzenia ustalono, że poczynione zmiany adresów miały niekiedy na celu zabezpieczenie przydzielonego komitetom domowym węgla i w związku z tym magazynowano go w prywatnych składnicach lub warsztatach członków komitetów domowych, niekiedy pod zmienionym adresem. Prawie wszystkie skargi były nieuzasadnione.
Poza produktami otrzymywanymi z Zakładu Zaopatrywania lub nabytymi z wolnej ręki – Wydział Zaopatrywania dysponuje otrzymywanymi z Prezydium ŻSS darami zagranicznymi, jak szynki, bekony, mąka, maca, śledzie, szmalce, które rozprowadza wg opracowanego przez Główną Komisję Aprowizacyjną planu, w porozumieniu z KOM.
Zamiany produktów
Wydział Zaopatrywania niekiedy zamieniał posiadane przez niego produkty na inne niezbędniejsze. Zamiany te opierały się na relacji cen produktów na rynku i odbywały się w specjalnie na ten cel przeznaczonym magazynie przy kuchni nr 13, gdzie pp. Cholewa i Braun, którzy tych zamian dokonywali, są członkami patronatu tej kuchni. Dążono, by odbywały się zamiany towaru za towar, zdarzało się jednak, że zamieniano produkty za gotówkę. Aczkolwiek z tego rodzaju transakcji korzystały protegowane osoby, lecz – jak wynika z wyrywkowych porównań cen i opierając się na oświadczeniu p. K. Breslera – proponowane przez nie warunki były bezkonkurencyjne. Wyjątek stanowi zamiana śledzi, o czym będzie mowa niżej. Zamiany te od września br. prawie ustały, nie licząc sporadycznych wypadków.
[11] W okresie 16 IV–19 V obrót zamian objął 48 000 kg produktów różnego rodzaju, na poczet czego otrzymano 31 000 innych produktów i powyżej 160 000 złotych gotówką. Mają jednak miejsce spory, które zostają rozstrzygnięte przez sądy polubowne. Śladu w aktach nie stwierdzono, lecz wiadomości te przypadkowo obiły się o uszy – sprawa talkowanego pęczaku, mąki owsianej itp.
174 Jeden z wymienionych w księdze kasowej darczyńców „Oneg Szabat” nazywał się Samet. Zob. Ludzie i prace „Oneg Szabat”, s. XXXIII.