RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta Warszawskiego: Poalej Sy...

strona 127 z 368

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 127


„Nasze Hasła”, nr 3 [2] 97

    Rada Żydowska nie dba wcale o powiększenie ilości łóżek w szpitalu, również dobrze, jak nie troszczy się o usprawnienie pracy w kąpieliskach. Najsmutniejsze jest to, że Rada Żyd[owska] nie posiada wcale planu organizacyjnego, który by objął całokształt walki z epidemią. Wysiłki te spalają na panewce również z powodu przemożnego wpływu skorumpowanych osób, którzy mają styczność z terenem tej walki.

    Jeżeli miarodajne czynniki Dzielnicy Żyd[owskiej] nie opanują w najkrótszym czasie sytuacji i nie zrozumieją, że nie ma zbyt wielkich ofiar dla zwalczenia tyfusu plamistego, to w jesieni br. epidemia ta zdziesiątkuje ludność żydowską Warszawy.

    „Przedstawicielstwo Żydostwa” w Warszawie jest domeną wpływów sfer posiadających, których ta cała kwestia mało obchodzi, chorują bowiem i umierają biedacy. Górne warstwy są zdania, że ich się epidemia imać nie będzie, a w nieszczęśliwym przypadku mają do swojej dyspozycji dosyć środków na zapewnienie sobie pomocy lekarskiej i pielęgniarskiej, bez uciekania się do udziału szpitala.

    Masy ludowe i pracujące Dzielnicy Żyd[owskiej] skrzętnie sobie to wszystko notują, a w odpowiednim czasie, a wierzymy, że stanie się to wkrótce, spłacą tym wszystkim panom z nadwyżką ten „dług wdzięczności”!


ARG I 1319 (Ring. I/699)

Opis: oryg. (nr z 01.1941 w niekompletnych 2 egz.), mps, j. pol., 208 × 295 mm, nieczytelny tekst, brak stron (drugi egz. nr z 01.1941), k. 25, s. 25.

Zob. Centralny katalog, s. 134.

Druk: The Jewish Underground Press, t. 1, s. 417–424 (nr z 01.1941); t. 3, s. 201–213 (nr 3).