„Undzer Weg” nr z 06.12.1941 [7] 273
bb[…]bb konwertyci na chrześcijaństwo, przekupni inteligenci aa[…]aa władają dziś półmilionową żydowską społecznością w Warszawie i wszystko idzie zgodnie z wolą okupanta. „Nie stawiaj się, to nie oberwiesz” i dusi się i gnębi żydowską „klacz”568 a[…]a Mówią o tym wiele urząd aprowizacyjny i nie aa[…]aa żydowskie dni w getcie, najróżniejsze niesprawiedliwe podatki na [ple]cach zgnębionych i najuboższych warstw, tegoroczne [obozy] pracy i „troska” o nie rzekomych opiekunów. Jednym słowem, do czego tylko żydowscy działacze społeczni przyłożyli swą rękę do tego, co wojna zrobiła, zaraz [dały] się słyszeć jęki żydowskich mas.
Większość społeczeństwa żydowskiego ginie z głodu, pozostała część żyje z wyprzedaży ostatnich koszul, poduszek spod głów. Tylko mała warstwa bawi się, jak gdyby nigdy nic. Żyje się z biednej klaczy, która ledwie powłóczy nogami. Zarządcy Gminy, [którzy] zwą się „radcami”, są dziś wspólnikami piekarni i a[…]a „szafa gra” bez przerwy. Wszędzie straszliwa demoralizacja i samowola!
Rok temu ludzie gminy [żydowskiej] zwołali konferencję przywódców kierunków [politycznych] i rzucili hasło: „Ratu[jmy], władza żąda, by wysyłać tysiące Żydów na roboty przymusowe. Zaopatrzmy robotników obozowych w kawałek chleba, przyodziewek. [Stwó]rzmy Komitet Społeczny[”].
Przywódcy kierunków politycznych naiwnie w to uwierzyli. Co się okazało? Wykorzystano ich, a później ich [7] wyśmiano. Uzbierano ponad 2 000 000 zł[otych], jednak z tych pieniędzy Żydzi w obozach pracy przymusowej otrzymali tylko mały procent. Pozostałą część [pieniędzy] Gmina [Żydowska] zużyła na inne cele. Rezultat: o ile podczas wcześniejszej pracy przymusowej w obozach spośród 4000 osób zmarło 40, to obecnie spośród 6300 zmarło z głodu, zimna i wyczerpania ponad 600.
Rok getta – ile bólu, męki, strachu i cierpień doświadczyliśmy!
Straszliwa demoralizacja w stosunkach wewnętrznych jest w stanie odebrać chęć [do działalności społecznej] przeciętnemu człowiekowi, uczynić go apolitycznym i umarłym [społecznie].
[W getcie] człowiek ulega przygnębieniu, upada. Czy będzie on miał jeszcze siłę, by w dniu po wyzwoleniu budować nowe życie? By budować Erec Israel?
Odpowiedź winna brzmieć:
Z jednej strony musimy zwalczać „panów od podatków”, odsłaniać korupcję i tępić demoralizację, która wywołuje przygnębienie i a[…]a życie. Z drugiej strony – rozprzestrzeniać dalej nadzieję i a[…]a [wi]arę, że getto nie jest wieczne, że pokazują się już a[…]a wybawienia, na które winniśmy być gotowi.
Getto jest b[…]b lecz wyzwolenie z nazistowskiego barbaryzmu a[…]a znacznie większym a[…]a warto walczyć a[…]a wyśniony a[…]a.
