RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta Warszawskiego: Poalej Sy...

strona 329 z 368

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 329


„Nowe Tory” [8] 299

oni starą orientację leninowską, iż tam, gdzie rozgrywa się walka „dwóch zbójów”, proletariat powinien zachować neutralność, nie powinien aktywnie angażować się w wojnie, raczej doprowadzić do klęski kasy rządzącej, aby ją w ten sposób skompromitować, obalić i samemu stanąć na czele rządów.

    Teza druga głosiła, iż obecna wojna jest wojną jakobińską, tz[n]. iż nosi charakter obronny przeciwko obcej inwazji, obcemu najeźdźcy, który chce siłą narzucić swój porządek podbitym ludom. Z charakteru tej wojny wynika zgoła inna orientacja dla proletariatu – powinien on aktywnie angażować się w wojnę, nie doprowadzać do rozkładu swego społeczeństwa, lecz raczej do konsolidacji. Sam stanąć na czele tej konsolidacji narodowej, ująć w swe mocne ręce a[…]a nawy państwowej aby zapewnić zwycięstwo swemu narodowi.

    [5] Proletariat angielski, walcząc w obronie wyspy, broni nie tyle interesów rodzimego kapitalizmu, lecz przede wszystkim swoich praw ludzkich, swoich zdobyczy konstytucyjnych i socjalnych, jakich najeźdźca chce go pozbawić. I dlatego, widząc nieudolność warstw panujących w prowadzeniu wojny, w obronie wolności i niezawisłości narodowej, proletariat winien je zastąpić, wnieść swoje wartości hartu i mocy, aby skutecznie zorganizować zwycięstwo nad wrogiem.

    Trzecia wreszcie teza, raczej teoretycznie wykombinowana niż praktycznie realna, dzieliła pole walki na dwa tereny: na teren europejski i na teren kolonialny. Zwolennicy tej tezy (trockiści) dzielili swoją orientację w zależności od terenu walki. W Europie, głosili, wojna nosi charakter jakobiński, a więc proletariat powinien aktywnie przyczynić się do zwycięstwa. Natomiast na terenach kolonialnych, w Afryce – wojna nosi charakter imperialistyczny, które imperium ma panować nad ludami kolonialnymi, a zatem proletariat powinien się zachować biernie i nie uczestniczyć w rozgrywce.

    Zdaje się, iż ta rozbieżność zdań w łonie ruchu robotniczego należy już dziś do przeszłości. Dzień 22 czerwca 1941 r., data aktywnego wystąpienia Zw[iązku] Radzieckiego i Armii Czerwonej, położył kres historycznej dyskusji. Rozpoczęcie działań wojennych przeciwko ZSRR scementowało cały międzynarodowy proletariat. Dziś panuje jedna tylko orientacja: wygrana sprzymierzonych państw. Nieodzownym warunkiem tego osiągnięcia jest zwycięstwo Armii Czerwonej. Z dotychczasowego przebiegu obecnej wojny można zauważyć bardzo ważny dla nas fakt – a mianowicie: siły kapitalistyczne okazały się niezdolne do skutecznej walki, nie potrafiły oprzeć się potędze faszystowskiej i właśnie taranem, o który rozbijają się ataki faszystowskie, jest Armia Czerwona. Zadanie proletariatu jest jasne i sprecyzowane: w ścisłym sojuszu z ZSRR – stanąć na czele społeczeństw europejskich, aby wspólnie zorganizować zwycięstwo, gdyż tylko współpraca rządów robotniczych z państwem Republiki Rad daje mocne podstawy sojuszu i stanowi gwarancję polityczno-militarnych sukcesów.

    Zestawmy fakty poprzednio przytoczone i wysnujmy z nich konkluzję:

    1) Gospodarka kapitalistyczna w Europie Środkowej ujawniła swą niezdolność do dalszego istnienia.

    2) Świat kapitalistyczny okazał się niezdolny do swej własnej obrony. Stąd wniosek: nowy porządek powojenny nie może się oprzeć na starych elementach kapitalistycznych. Rozwój wydarzeń historycznych dojrzał i domaga się zastąpienia ich nowymi elementami socjalistycznymi. Jest celem i ambicją proletariatu, aby przelana krew i cierpienie ludzkie nie poszły na marne, aby uchwycić w porę wyłaniający się