RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta Warszawskiego: Poalej Sy...

strona 333 z 368

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 333


„Nowe Tory” [8] 303

do ośmieszenia, do uczynienia nas pośmiewiskiem narodów. A przyczyna tej jakościowej różnicy naszych cierpień tkwi bezsprzecznie w tym, iż my w krajach rozproszenia stanowimy element najsłabszy, pozbawiony ziemi, czyli tej mocnej podstawy, w którą można wróść korzeniami i oprzeć się zawierusze czasu. Cierpimy, bo stanowimy kozioł ofiarny dla zabawy i otumanienia innych. Nas się nie boją, to bodaj nasza największa boleść, największa nasza tragedia. Likwidacja tej tragedii – to zrównanie nas z innymi narodami, to stworzenie własnej Niepodległej Państwowości. Leży to w interesie nas samych, jak i narodów ościennych, wśród których żyjemy.

    Przeciwnicy syjonizmu zawsze głosili, iż budujemy przyszłość żydowską w Palestynie na lodzie, gdyż przy pierwszym kataklizmie dziejowym, gdy imperializm angielski będzie miał głowę zaprzątniętą własnymi kłopotami i nie będzie mógł nam udzielić swej ochrony militarnej, to żywiołowy bunt Arabów zaleje nasze dzieło, cała ich złość i pragnienie zemsty skupi się na nas. Bo my rzekomo jesteśmy ajentami, opierającymi się wyłącznie na sile agentów angielskich. Grożono nam ciągle widmem panarabii, ruchem panarabskim, który zniszczy żydowskie dzieło kolonizacyjne w Palestynie.

    Rzeczywistość wojenna zadała kłam tym twierdzeniom. Arabowie odwrócili się plecami od „obrońcy Islamu” Mussoliniego, ruch panarabski okazał się fikcją, świat arabski nie mści się na Anglikach i Żydach, ale raczej wchodzi w blask sił sprzymierzonych na Bliskim Wschodzie, w którym uczestniczą Żydzi, jako bardzo ważny czynnik polityczny. I tak dziwnym, ale naturalnym biegiem historii, w obecnym układzie sił Żydzi i Arabowie znaleźli się po jednej i tej samej stronie barykady. Przepowiednie o pogromach okazały się na szczęście fałszywe. Huragan wojenny podciął byt żydostwa europejskiego, ale nie naruszył, nawet nie musnął całości dzieła kolonizacyjnego w Palestynie. Przeciwnie. Iszuw się rozrósł obecnie i znajduje się w stanie rozkwitu. W księdze buchalteryjnej narodu żydowskiego jest to jedyna pozycja, która na okres wojny dała saldo dodatnie. Jest to nasza wielka pociecha i nadzieja na przyszłość.

[9] 18 MARCA640

Wstyd pąsem lic pokrywa.

i piecze serce dymiące. –

Paryż dziś wita zhańbiony dzień rumieńcem brzasku…–

Poprzez bulwary kroczy.

żandarm w błyszczącym kasku;

Lśni na stylowej czapie.

jak mrozem ścięte słońce…


Skrywają błękit nieba,

swastyk obmierzłe pająki…

Urąga zieleń mundurów wiośnie, która się zbliża

Choć nonszalancko biją