34 „Jugnt-Ruf”, nr 4 [1]
swe stanowisko wobec organizacji komunistycznych w Polsce, bowiem uważamy ich za szkodliwych przedstawicieli obcych interesów państwowych. Nie zmieniamy także naszego stosunku do ideowej platformy komunizmu”.
A więc czyste gadanie. Ten sam stosunek do komunizmu i Związku Radzieckiego, jak w starych, dobrych czasach.
A co myślą oni o ustanowieniu władzy po tym, jak Armia Czerwona z pomocą mas robotniczych i chłopskich (także polskich) zwycięży?
Czytamy dalej: „Nie mamy żadnych aspiracji do bycia 17. republiką sowiecką. Nie wyobrażamy sobie socjalizmu jako aparatu państwowego. Nie mamy zamiaru rezygnować z dążeń do wolności”.
Z każdego słowa bije nienawiść do rządu Sowietów i do ich systemu. Boją się ich jak śmierci. Z dalszego ciągu tekstu widać wyraźnie, że trwałe porozumienie z Sowietami będzie dla nich możliwe tylko wówczas, gdy system sowiecki przemieni się w toku wojny. A jak winien się on przemienić, wiemy z podanych kilka miesięcy temu recept, na które składa się odrzucenie dzisiejszego rządu itp.
„A jeśli to się nie stanie” – pisze dalej „Gwardia”, aa[…]aa proces (rozwoju w wojnie – red.) nie doprowadzi do zmiany systemu sowieckiego, jeśli Związek Sowiecki nie dopasuje się do sytuacji rewolucyjnej (! – red.) albo jeśli zagrozi celom rewolucji wolnościowej – nasze drogi znowu się rozejdą”.
Teraz nadchodzi najważniejsze, do czego (między innymi) Polscy Socjaliści [szykują] się i obiecują: „Nie powstrzymamy się już od stawienia się do walki z każdym, kto przeciwstawi się naszym trzem naczelnym zasadom: niepodległości, wolności i socjalizmowi”.
Rząd radziecki, Armia Czerwona po pokonaniu hitleryzmu przystąpi do odbierania wolności, niepodległości i socjalizmu – tak wychodzi Polskim Socjalistom i szykują się oni nawet do walki przeciw temu!
[10] Polscy Socjaliści nie doceniają jednak pamięci i świadomości polskich robotniczych mas ludowych. Ci ostatni dobrze pamiętają, że pierwszy rząd po przepędzeniu niemieckiego okupanta w roku 1919 [s] był właśnie takim rządem „ludowym”, do którego wzywa dzisiaj PPS. Był to „rząd” lubelski, który powstał 7 listopada 1918 r. z Ignacym Daszyńskim 76 jako premierem. Składał się on z takich między innymi przedstawicieli ludu jak Wito s77, Thugutt 78 i… Rydz-Śmigły 79. Robotnicy polscy i masy ludowe pamiętają dobrze te dwadzieścia lat niepodległości Polski, dwadzieścia lat zniewolenia.
Dlatego tym razem już nie będą czekać na nadejście Armii Czerwonej, przeciw której wystąpili w latach 1919–1920 zwiedzeni przez reakcję i PPS.
Tym razem robotnicy i masy ludowe wraz z Armią Czerwoną przyniosą klęskę faszyzmowi oraz wolność i niepodległość Polsce. Nie będą się obawiać ani [bycia]
