jedynie ciężko chorych. Za wykonanie tego zarządzenia – odpowiedzialny dyrektor
szpitala na Czystem.
Dyrekcja szpitala zadecydowała przesłać chorych zakaźnie do szpitala przy
ul. Leszno 80, wszystkich innych – na Leszno 1. Liczba chorych [2] na Stawkach wynosiła 761 osób. Brak środków transportowych. Sprowadzono wozy aryjski[e] i rozpoczęto w szalonym wprost tempie – wobec niesłychanie krótkiego terminu [–] tę jedyną w swoim rodzaju ewakuację. Do prac ewakuacyjnych zaprzęgnięto cały personel: lekarski, pielęgniarski i pomocniczy, który pracował całą noc i dzień bez przerwy. Pracował[y] również Szpitalny Oddział Wartowniczy Służby Porządkowej oraz przysłanych przez Wydział Pracy 100 ludzi.
Do godz. 24 pierwsze[go] dnia ewakuacji (22 lipca [1942 r.]) opróżniono gmach
[przy] Stawki 8, do godz. 16 dnia następnego – gmach [przy] Stawki 6. W międzyczasie jednak udało się Dyrekcji uzyskać przedłużenie terminu ewakuacji do dn[ia] 24 lipca o godz. 24. Ewakuację zakończono i gmachy uprzątnięte i uporządkowane oddano władzom w dn[iu] 24 lipca [o] godz. 24. Sprzęt wywieziono na Leszno 1, Leszno 80, Elektoralną 12 i Dziką 3.
Po zakończonej ewakuacji przystąpiono do organizacji [2a] szpitala w nowych
warunkach. W gmachu [przy ul.] Leszno 1 zamiast dotychczasowych 350 łóżek musiało znaleźć pomieszczenie ponad 700 łóżek. Utworzono tam poza istniejącymi oddziałami zabiegowymi trzy oddziały wewnętrzne. Na Lesznie 80 utworzono oddziały chorób zakaźnych. W okresie tym gros chorych stanowiły wypadki chirurgiczne, zwłaszcza postrzały oraz wewnętrzne (ciężkie niedomogi serca itd.).
Żmudną pracę organizacyjną komplikowały zarządzenia dodatkowe, jak dwie wielkie redukcje personelu, przeprowadzki pracowników szpitalnych oraz liczne blokady ul. Leszno, choć – poza paroma wyjątkami [–] przedstawiciele władz przeprowadzający blokady nie wchodzili na teren szpitala, który był wyraźnie oszczędzany.
13 sierpnia [1942 r.] władze nakazały natychmiastową ewakuację szpitala [przy
ul.] Leszno 80 (zresztą mieszczącego już w sobie poprzednio ewakuowany do tego
gmachu szpital dla dzieci Bersohnów i Baumanów319 [3]) – do dawnego szpitala [przy] Stawki 6. W międzyczasie gmach [przy ul.] Stawki 6, stanowiący punkt etapowy dla wysiedleńców, został straszliwie przez nich zniszczony, instalacje – uszkodzone, a cały gmach przedstawiał jedno wielkie gnojowisko. Udało się wreszcie doprowadzić jakoś [ten] gmach do względnego porządku i chorzy znaleźli jako takie warunki bytowania. Niezmiernie natomiast ciężką i niebezpieczną stała się praca personelu, który codziennie musiał z narażeniem życia przedostawać się na Umschlagplatz, przeciskając się często przez tłumy wysiedleńców, zalegających nieprzebraną ciżbą plac przed szpitalem.
319 Szpital dla dzieci im. Bersohnów i Baumanów, jeden z dwóch szpitali w getcie warszawskim. Zbudowano go w latach 1876–1878. Mieścił się na rogu ulic Siennej 60 i Śliskiej 51, znajdowało się w nim ok. 250 łóżek. Od 1930 r. aż do likwidacji w 1942 r. naczelnym lekarzem szpitala była dr Anna Braude-Hellerowa. W październiku 1941 r. w okresie rozszerzenia się epidemii tyfusu otwarto filię szpitala na 400 łóżek na rogu ulic Żelaznej 86/88 i Leszna 80/82. Siedziba przy ul. Śliskiej funkcjonowała jako szpital dla dzieci do momentu zlikwidowania tzw. małego getta. W dniach 10–12 sierpnia 1942 r. przeniesiono cały szpital do budynku na rogu ulic Żelaznej i Leszna. Z kolei już 13 sierpnia 1942 r. odbyła się ostateczna ewakuacja z tego budynku do gmachu przy ul. Stawki 6/8. W oryg.: Bersonów i Baumanów.