RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Getto warszawskie, cz. I

strona 273 z 575

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 273


od] normy, to w naszym żydowskim świecie są one jeszcze gwałtowniejsze i [jeszcze bardziej] tragicznie przeraźliwe. Niestety, nie nadszedł wciąż moment ostatecznego rachunku i podsumowania. Jednakże już obecnie znane straty w posiadaniu i nagim ludzkim460 życiu są tak potężne, tak niewyobrażalnie wielkie, że dosłownie trwoga człowieka obejmuje i w ogóle nie da się o tym myśleć w normalnych ludzkich kategoriach.
Gdy odchodzi człowiek, z moralnej perspektywy jest obojętne, ile zmarły liczył
sobie lat: wszystko jedno, czy miał lat 15, 25, 40, 60 czy 70. Każde ludzkie życie jest święte i gwałtowne zakończenie człowieczego istnienia, ile by sobie człowiek lat nie liczył, jest z jednej strony kardynalnym przestępstwem, a z drugiej niezastąpioną stratą, chistorią która się nie powtórzyc461 (zakładamy, że mamy tu na myśli uczciwego, pracującego i pożytecznego członka społeczeństwa). Z tego punktu widzenia, z perspektywy każdego [jednostkowego] żydowskiego życia, nie ma różnicy, w jakim wieku jest cierpiący i umierający człowiek. Ważne, aby zachować dla historii, na ile jest to możliwe, wszystkie nasze cierpienia i upokorzenia, naszą bezprzykładną (w samej naszej bolesnej historii i w historii naszego narodu) martyrologię, jakiej po dziś dzień zaznaliśmy i której w dalszym ciągu zaznajemy. Jednak gdy rozpatrujemy żydowski ogół jako jeden kawałek sukna, jako wspólnotę, i zastanawiamy się, w jaki sposób żydowska wspólnota wyjdzie z tej straszliwej walki, czy wytrwa i czy się odrodzi, czy pozostanie na powierzchni [ziemi] i czy będzie dalej egzystować (co jest naszym najskrytszym
pragnieniem) po tym, jak ta rzeź światowa kiedyś się zakończy, albo też, broń Boże, zginie i zaniknie, przede wszystkim w Europie, według przepowiedni [2] „führera” – wówczas zaistnieje gruntowna różnica co do wieku wśród męczenników oraz umarłych z głodu i zimna.
Rzecz jasna, serce krwawi, gdy dochodzą wieści, że w Kaliszu, czy gdzie indziej,
zamordowano taką a taką liczbę starców i chorych462. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że im, starcom, niewiele pozostało życia, że nie są oni już zdolni do tego, by wydać na ten świat nowe pokolenia, ich strata jest dla nas bardzo bolesna, ale dla przyszłości żydowskiej wspólnoty nie jest to niebezpieczne. Za to gdy dowiadujemy się, że za Lublinem, koło Parczewa, rozstrzelano blisko 400 umęczonych żydowskich żołnierzy z polskiej armii463, fakt ten nabiera szczególnie fatalnego znaczenia. Oznacza to bowiem, że zginęło blisko 400 młodzieńców w wieku 21–22 lat, którzy winni byli mieć potomstwo, tzn. [powinni] stworzyć nowe pokolenia, i w ten sposób zniszczonych zostało nie tylko 400 żydowskich istnień, lecz tych 400 plus wszystkie dzieci i pokolenia, które zostałyby z nich poczęte. To już bezpośrednio zagraża egzystencji i przyszłości narodu żydowskiego.
Posługując się przykładem, można by powiedzieć, że wymordowanie starszych
jednostek [spośród] Żydów oznacza odcięcie gałęzi z żydowskiego drzewa. Z kolei



460 Dosł.: „Gołym ludzkim”. W oryg. zapisane w odwrotnej kolejności, zmiany zasygnalizowano numerami: 1 i 2, nadpisanymi nad słowami.
461 c-c W oryg. w j. hebr.
462 W listopadzie 1940 i listopadzie 1941 r. w Kaliszu zamordowano łącznie ok. 300 chorych ze szpitala żydowskiego.
463 W czasie marszu jeńców wojennych z Lublina do Białej Podlaskiej, w połowie lutego 1940 r., Niemcy zamordowali ponad 200 żołnierzy WP. Zob. dok. 22; Wrzesień 1939 i listy, dok. 26; Generalne Gubernatorstwo. Relacje i dokumenty, dok. 18.