O ile pierwsza w 90% – to młodzież „złota”, o tyle u a[…]a zaobserwować można
bardziej wartościowe jednostki. O ile jednak łodzianie zlali się z masą młodzieży warszawskiej i wywarli na nią swój bezwzględnie ujemny wpływ, o tyle Pomorzanie zostali nieco na uboczu.
Tak więc została młodzież podzielona na te same sfery co i a[…]a, ale w olbrzymiej
większości bez przywódców. Nie dotyczy to tylko wielkiej masy złotej młodzieży, która „prosperuje” obecnie w cudowny sposób. b[…]b młodzież to dziś najbardziej rzucająca się w oczy część młodzieży warszawskiej. I to „złota” w najgorszym tego słowa znaczeniu. Młodzież próżniacza albo pracująca w Ż[ydowskim] T[owarzystwie] O[pieki] S[połecznej] – pozbawiona szkół i nauki, korzystająca z rozluźnionej dyscypliny domowej, pozbawiona również – co odróżnia ją od młodzieży [zorgani-] [2] -zowanej – wszelkiego wewnętrznego, własnego kośćca, wszelkich hamulców, nasiąkająca bezwiednie hitlerowską etyką i moralnością. Młodzież ta – i to stanowi trzon jej ukrytego światopoglądu – pała wielką, a pokorną zazdrością do wszystkiego, co niemieckie. Nie zdając sobie sprawy z tego, czym naprawdę jest hitleryzm, podziwia go czołobitnie i korzy się przed jego oczywistą potęgą. Pozbawiona nie tylko marksistowskiego światopoglądu (który jedynie może stać się podstawą właściwego stosunku do takich prądów społeczno–politycznych, jak faszyzm i hitleryzm), ale również głębiej zakorzenionego burżuazyjnego humanitaryzmu – młodzież ta aprobuje faszyzm i hitleryzm, byleby tylko nie kierował swego ostrza przeciw Żydom.
Charakterystyczne są marzenia i plany na przyszłość tej młodzieży. Przeważa następująca koncepcja, oczywiście z wariantami zależnymi od fantazji autorów: „jak my(?) zwyciężymy, wyda się rozkaz, że jak Żyd będzie szedł ulicą, to wszyscy Niemcy(?) będą musieli zrobić szpaler i kłaniać się do ziemi. Za bicie lub zabicie Niemca nie będzie żadnej kary”. Te i tym podobne cudowne pomysły mają swoje uzasadnienie w głębokim kompleksie niższości, na jaki młodzież ta cierpi cała bez wyjątku, nie znajdując nigdzie dziś oparcia. Ludzie, którzy aa[…]aa właściwie dobrze, dlaczego mają nienawidzić bicia pejczami a[…]a którzy nienawidzą bijących, ale chętnie widzieliby się z nimi a[…]a którzy chociaż noszeniem wysokich butów i kurtek [o] kroju pseudo[wojskowym, chcą] się do swoich prześladowców upodobnić.
Nawiasem mówiąc, to aa[…]aa przyczyną tego potwornego schamienia i zbydlęcenia, jakiemu [w tym] a[…]a czasie uległa milicja żydowska. Nie trudne warunki pracy, ale a[…]a w niej kult chamstwa jest jego przyczyną. Wiadomo, że milicja a[…]a się w 98% ze „złotej” młodzieży i burżuazyjnych elementów. aa[…]aa ludzi o jakimkolwiek konsekwentnym światopoglądzie aa[…]aa wstrząsy, nie ma tam wcale.
Wróćmy do nasze[j] a[…]a [młod]zieży. Wraz z kultem chamstwa upada szacunek
aa[…]aa wartości. Zainteresowan[e] aa[…]aa – dość zreszt[ą] a[…]a – wyłącznie pogardzie. Uczęszcza się na kursy a[…]a społeczne z tychże przyczyn, z uwagi na grożący obóz. Pracuje się a[…]a gorsza bb[…]bb czy a[…]a co ma dziś sens, to zabawa. Młod[zież] jest „b[…]b dla biednych” i pijąc, organizuje imprezy. Wygodnym a[…]a „trzeba zapomnieć”.
Zabawa, koszty z ni[ą] aa[…]aa nie dają się pogodzić łatwo z ogólnym zubożeniem. Wprawdzie „zło[ta”] aa[…]aa synowie wciąż jeszcze zamożnych rodziców, ale aa[…]aa nie ma i a[…]a zbyt wiele. Nie szkodzi! Ugodę i kompromis łatwo można [z]awrzeć na gruncie zasady „nie kradnij”. Zaobserwować dziś można aa[…]aa [w]zrost przestępczości w dosłownym tego słowa znaczeniu. Fakty aa[…]aa wierzeń są niezmiernie częste