z Ż y d a m i przytoczone przykłady n i e p o t w i e r d z a j ą: wspólne zamieszkiwanie z Żydami okazało się nawet korzystne dla ludności nieżydowskiej. Na szczególną uwagę zasługują tutaj stosunki dla 1930 roku, w którym w Warszawie wystąpiło większe nasilenie dyfterytu, w tymże roku było więcej chorych wśród Żydów niż nie-Żydów. W ten sposób mamy dowód, że nie można mówić o jednolitości zachowań epidemiologicznych.
Żydzi o wiele rzadziej zapadają na gruźlicę, ale to jest bez znaczenia dla interesującego nas problemu, ponieważ nie wchodzi tu w grę ukryte nosicielstwo zarazków, gdyż jest rzeczą niemożliwą, żeby Żydzi sami nie chorując, mogli szerzyć gruźlicę.
Z powyższych wywodów wynika, że twierdzenie o domniemanej roli Żydów jako
rozsadników chorób zakaźnych stoi w jaskrawej sprzeczności z faktami.
Co się zaś tyczy teoretycznych założeń tego twierdzenia, to być może opiera się
ono na przyjęciu hipotezy, że naturalna rasowa odporność nie polega na zniszczeniu ogniska zakażenia, czyli nie na obronie, lecz na symbiozie z nim. Takiemu twierdzeniu, gdyby tak zostało sformułowane, można przeciwstawić to, że w ogóle nie są znane mechanizmy normalnej indywidualnej i rasowej odporności.
Jednak z takiej niepewnej teoretycznie podstawy nie można wyciągać tak daleko
idących praktycznych konsekwencji.
Na podstawie powyższych rozważań należy wysunąć postulat, że nie można uznać przestrzennego odizolowania żydowskiej ludności jako skutecznego środka do zwalczania chorób zakaźnych wśród ludności nieżydowskiej.
[tłum. z j. niem. Maja Gąssowska]
ARG I 609c (Ring. I/85)
Opis: odpis, mps, j. niem., 210x285 mm, uszkodzenia i ubytki tekstów, k. 4, s. 4.
1941, Warszawa-getto. N.N., Opracowanie pt. "וועגן געזונד-צושטאַנד פֿון דער ייד[ישע] באַ" פעלקערונג אין וואַרשע (סוף 1939 און 1940 ) [„O sytuacji zdrowotnej ludności żydowskiej w Warszawie (od końca 1939 do 1940 r.)”]
[1] O sytuacji zdrowotnej ludności żydowskiej w Warszawie (od końca 1939 do 1940 r.)
Wojny przynoszą ze sobą nasilenia epidemii. Zubożenie ludności, gorsze odżywianie, gorsze warunki sanitarne, częste ewakuacje i przesiedlenia oraz duża liczba bezdomnych, napięcie nerwowe – to wszystko powoduje większą wrażliwość, podatność na działania różnych drobnoustrojów. Wszystko to wpływało znacząco na warszawską ludność pod koniec 1939 i w 1940 roku, obciążając ogromnie żydowską część ludności.
Zaraz po upadku Warszawy zaczęły się coroczne epidemie tyfusu brzusznego713.
W tym roku była ona wyjątkowo silna. Na jej nasilenie wpłynęły nie tylko wymienione
713 Pierwsze przypadki zachorowań na tyfus były leczone w szpitalu na Czystem 28 listopada 1939 r. Zob. Getto warszawskie II, s. 307.