RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Ostatnim etapem przesiedlenia jest ś...

strona 58 z 250

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 58


Obóz przejściowy w Pomiechówku [7] 51

[13] Powrót. Wsadzono wszystkich na fury. Zostawiono czterdziestu mężczyzn do oczyszczenia dołów kloacznych. Byłem między nimi. W trakcie roboty bito nas i wrzucano dla zabawy do dołów.

Potem pognano nas za wozami. Szturmowiec na rowerze poganiał nas. Dogoniliśmy i wsiedliśmy. Każdy dostał kawałek kiełbasy. Pomiędzy Ludwisinem a Nowym Dworem kazali nam wszystkim wysiąść. Poszliśmy do Ludwisina, gdzie otrzymaliśmy kawałek chleba i zupę.

Na samej granicy spalono słomę i kadzono wozy. Kazali nam iść na lewo. Kto miał siły, ten szedł, słabych spychano do ognia i strzelano do nich.

Wezwany zostałem do pogrzebania zwłok z sali szesnastej, leżących tam 3 chorych. Kiedy zobaczyłem, że ci jeszcze żyją i chcą piasek sypany na twarz otrząsnąć rękami, zdębiałem ze strachu. Stojący obok mnie szturmowiec z wyciągniętym w moją stronę karabinem przynaglał mnie, grożąc, że jeśli nie wykonam polecenia, mnie też każe wtrącić do tego grobu.

[14] Rajza Końskowolska, lat 30, córka Frajdy ur. Surgał i Abrama z Żuromina. Jesienią 1939 r. zostałam wypędzona z Żuromina do Płońska z mężem, który dotąd jest w Płońsku, ponieważ on był zarejestrowany. W tydzień po przybyciu do Pomiechówka urodziłam chłopczyka. Kiedy rozpoczęły się bóle porodowe, Majloch milicjant zabrał mnie do specjalnego pokoju. Różnił się pokój tym od innych, że na asfalcie było siano. Rodziłam w nocy w ciemnościach. Kobieta Hinda z Nowego Dworu odebrała dziecko. Dwa tygodnie przebywałam w tym pokoju. Pomocy lekarskiej nie miałam żadnej. Pierwszego dnia kucharze podali nam trzem położnicom jeden pieczony kartofel, którym się w trójkę podzieliłyśmy. Potem z Zakroczymia przysłano nam trochę jedzenia, czasami otrzymywaliśmy trochę zupy, chleb lub butelkę mleka. a[…]a obozu na początku, może 5 dni, również gotowało nam zupy. [Z innymi] położnicami żyłyśmy dobrze. P. Szl[…] z Zakroczymia otrzymywała a[…]a i dzieliła się ze mną, ze wszystkimi, [a było nas] ogółem pięć.

aa[…]aa skierowano nas aa[…]aa leżałyśmy [15] na asfalcie.

8.9.[19]41 Rojza Końskowolska150

[Tauba Rzetelna] l. 45, zabrana na [górę, nie wróciła.] Zostawiła [sześcioro dzieci. Opowiada] Hersz Blumert, br[at] aa[…]aa

[16] Szajndla Gutkowicz, lat 25, z Nowego Dworu, córka Chaima i Ity

Siostra moja Frajda była na „górce”, ale wróciła z powrotem. Miała szczęście, bo dwa dni przedtem zabrano Majlocha. W obozie skradli [mi] wszystko, po aa[…]aa zajęta obsługiwaniem moich trzech chorych: ojca, matki i siostry. a[…]a przysłano mi stare palto, któreśmy mogli podłożyć pod głowę, a[…]a skradziono. Nie mamy nic na sobie. Palto, które mam, siostra [przyniosła] od jednej polskiej kobiety. Okoliczna ludność polska przynosiła a[…]a wiśnie, ale władze nie dopuszczały. Widzieliśmy ich, za drutami stali. Od policji niemieckiej dostaliśmy w drodze powrotnej po