RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Kolekcja Hersza Wassera

strona 179 z 409

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 179


156 Rozdział 4. Getto warszawskie – dzieci [14]

11. Spłatę należności przeprowadza Wydział Opieki Otwartej.

12. Regulamin wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1942 r.

eM[aria] Adler-Fuswerkowae


[1] Spostrzeżenia ogólne i wnioski w związku z lustracjami ognisk „Centosu” dokonanymi w dniach 9/I, 14/I, 15/I, 16/I, 17/I [19]42 r.

  1. Frekwencja w ogniskach.

    Słaba frekwencja w ogniskach jest zagadnieniem centralnym domagającym się postawienia diagnozy dlaczego takowa istnieje oraz znalezienia środków, które doprowadziłyby do normalnego stanu rzeczy. Do słabej frekwencji przyczyniają się oczywiście:

    a) mrozy,

    b) brak obuwia i odzieży,

    c) nieopalone zupełnie lub bardzo słabo ogrzane lokale ognisk,

    d) jeden posiłek znikomej wartości odżywczej (niesmaczna na dodatek zupa).

  2. Organizacja pracy w ogniskach.

    Do słabej frekwencji przyczyniają się również niewątpliwe błędy w organizacji pracy. Dotyczy to przede wszystkim czasu, w ciągu którego dzieci przebywają w ogniskach. Przebywanie małych dzieci w ciągu 3-ch godzin jest stanowczo zbyt krótkie. Małe dzieci trzeba ubierać i rozdziewać, małe dzieci długo jedzą. Na zajęcia pozostaje zaledwie jedna godzina, przeciąg czasu zbyt krótki na stosowanie racjonalnej pracy. Przebywanie I-szej zmiany od godz. 9 do 12 jest fikcją w okresie zimowym, gdyż godzina ta jest zbyt wczesna dla maleństw. W rezultacie część dzieci przychodzi najwcześniej na godz. 10, a napływają dopiero na godz. 11-tą.

    Uważałbym za wskazane przesunięcie rozpoczęcia pracy na godz. 10 oraz skomasow[a]nie 2-ch zmian w jedną grupę, która by przebywała w ognisku od godz. 10 do 15 lub 16. Z kolei w związku z 5-cio lub 6-cio godzinnym przebywaniem w ognisku, należałoby dzieciom dawać dwa posiłki dziennie.

    a) sprawy administracyjno-gospodarcze

    Poza tym jako warunek nieodzowny stawiam należyte ogrzewanie lokali. Ciepło jest częściowo ekwiwalentem jedzenia. Na marginesie wspomnę o tym, że dr Korczak270 stwierdził, że od czasu przebywania jego dzieci na Siennej271, gdzie