RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Wrzesień 1939. Listy kaliskie. Listy...

strona 118 z 424

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 118


108 Kampania wrześniowa poza Warszawą [17]

[XXII]

[3]{3} aa[…]aa na parę kilometrów przed Sochacz[ewem] na kolację ugotowaliśmy sobie u gospodarza kartofli. Nogi mieliśmy mocno sfatygowane, a ponieważ obok płynęła rzeczka, wymoczyliśmy sobie nogi, co nam dużą ulgę przyniosło. Skorzystałem też z okazji i porządnie się umyłem.

Sobota, 9.09.[1939]

Wcześnie rano po zjedzeniu kawałka chleba i popiciu zimną wodą ruszy[liśmy]

[XXIII]

[4]{4} aa[…]aa Doszedł nawet do mnie bb[…]bb, by biec, nie ruszać, o czym ja sam dobrze wiedziałem. Miałem więc pierwszy raz darowane życie, bo gdyby jedna z bomb wybuchła, nie byłoby ze mnie śladu. Jak ogólnie wojskowi twierdzili, były to czeskie bomby, które podobno w wielu wypadkach nie wybuchały. Po drodze co kilkadziesiąt metrów spotykaliśmy trupy końskie i ludzkie i unieruchomione samochody. W jednym z unieruchomionych autobusów znaleźliśmy czapki uczniowskie, widocznie jakaś szkoła uciekała. Z autobusu tego zabraliśmy 3 litry spirytusu i kilka łatek z prasą wulkanizacyjną.

[XXIV]

[7]{7} aa[…]aa Zaszliśmy do jednej z chał[up] aa[…]aa [p]onieważ miałem mapę i lornetkę aa[…]aa nas za jakichś komisarzy aa[…]aa z którego to powodu wzbudzaliśmy a[…]a posłuch. Nazwy tej wioski już nie pamiętam. Poprosiliśmy gospodynię, by nam oskubała i upiekła gęś i kury, zaznaczając przy tym, że je kupiliśmy w poprzedniej wiosce, nie chcąc się rzecz naturalna przyznać do pewnego rodzaju kradzieży, ale à la guerre comme à la guerre262.

ARG I 1091 (Ring. I/498)

Opis: odpis (2 egz.), rkps (CC*), ołówek, j. pol., 150×205 mm, poważne uszkodzenia i ubytki tekstu, k. 48, s. 48.

Zał. notka H.W.: „Inż. Stefan Zucker z Kalisza”.

Edycja na podstawie 1. egz. odpisu, k. 24, s. 24, z wykorzystaniem także 2. egz., k. 24, s. 24.