RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Wrzesień 1939. Listy kaliskie. Listy...

strona 147 z 424

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 147


Obozy jenieckie [25] 137

na wiele innych oddziałów: piechoty, kawalerii, formacji technicznych. Wszyscy chcieli czym prędzej dostać się do Modlina i na tym tle dochodziło do ostrych kłótni między oficerami, dowódcami poszczególnych oddziałów.

a[…]a myślał tylko o sobie i każdy był przekonany, że w twierdzy365 aa[…]aa należycie chroniony. Ponad pół godziny staliśmy z sercem aa[…]aa na moście. W końcu przyszła kolej na nas. Gdy byliśmy w połowie mostu, marsz został zatrzymany i stanęliśmy w miejscu. Tymczasem ponad naszymi głowami pojawiły się wrogie samoloty. Zlał nas zimny pot. Wystarczyłoby, aby jedna bomba trafiła w drewniany most, a wszyscy po raz ostatni wykąpalibyśmy się w Narwi i już nigdy z niej nie wyszli. Na szczęście nie stało się nam nic złego i w spokoju [6] doszliśmy do twierdzy Modlin, gdzie swobodnie odetchnęliśmy po straszliwych chwilach, które przeżyliśmy, stojąc na moście.

Nasza radość nie trwała jednak długo. Następnego dnia rano otrzymaliśmy rozkaz opuszczenia twierdzy, przejścia przez most i zajęcia pozycji po drugiej stronie Narwi. Rozkaz ten wstrząsnął nami. Wydawało nam się, że prowadzą nas na pewną śmierć. Ale rozkaz to rozkaz. Przeszliśmy przez most i zajęliśmy wyznaczone pozycje. Wkrótce [okazało się], że to nas uratowało. Twierdza Modlin była aa[…]aa bezustannie bombardowana i mogliśmy sobie wyobrazić aa[…]aa lekkiego losu nie mają ci, którzy zostali w środku.

Przez 6 dni błąkaliśmy się z jednej pozycji na drugą a[…]a Modlina. W końcu otrzymaliśmy rozkaz przedostania się na Palmiry366. W nocy wychodziliśmy na szosę. Batalion piechoty z pierwszej linii próbował utorować nam drogę. Bitwa trwała od godziny 10 do po północy i niestety nie skończyła się dobrze. Niemiecka artyleria działała z precyzyjną dokładnością [7] i nie pozwalała przedostać się w czołowe szeregi wroga. Nie mając innego wyboru, musieliśmy wycofać się na wcześniejsze pozycje i przygotowywać się na dłuższą obronę.

Stojąc tak bezczynnie na miejscu, zaczęliśmy odczuwać głód i dostrzegać skutki dezorganizacji i chaosu, który panował w naszej administracji i a[…]a Wiedzieliśmy, że magazyny z żywnością i umundurowaniem są pełne, brakowało aa[…]aa a jednak rzadko czyniono zadość naszym najbardziej elementarnym potrzebom. Chleba a[…]a 10 deko dziennie, i to nieregularnie. Kocioł w kuchni prawie nie aa[…]aa żywili się marchwią, brukwią i cebulą od okolicznych chłopów aa[…]aa naturalnie miało bardzo zły wpływ na nastrój nas wszystkich i nasz zapał do walki.

Niemniej kiedy przyszedł rozkaz skapitulowania, wszyscy byliśmy zaskoczeni, a oficerowie całkiem wprost wyrażali swoje niezadowolenie. Żaden z nas nie miał