RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Wrzesień 1939. Listy kaliskie. Listy...

strona 334 z 424

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 334


324 Dokumenty [4]

BODZENTYN

Po 14.03.1941, Warszawa-getto. N.N. (Beniamin) (Bodzentyn), List z 14.03.1941 r. do Eliasza [Zylberberga] (Warszawa-getto). Opis sytuacji płocczan w Bodzentynie

[1] Bodzentyn17, dn. 14 III [19]41

Drogi Eliaszu!

Dziękuję Ci za serdeczną kartę, którą otrzymałem. Co do Ojca Twego, często się z nim komunikuję, gdyż prawie codziennie mam okazję przez Szepskiego18(grabarz). Suchedniów19nie ma cmentarza i dlatego chowają w Bodzentynie, tak że prawie codziennie Szepski przywozi trupy, to korzystam z okazji za każdym razem i piszę do Nich i ojciec mi odpisuje. Ostatnio napisał, że otrzymał od Ciebie kartę. Pewnie się starasz ich20zabrać do Warszawy21. Zdaje się, że to nietrudno (ostatnio była tu Żychlińska, Sumwaldowa, które wyjechały za staraniem Żychlińskiego Salka, który się znajduje w Warszawie[)].

Bodzentyn jest to małe miasteczko, jest otoczone22górami, lasami, nadzwyczaj

[2] piękne krajobrazy, natomiast straszne błota.

Do naszego przybycia było tu ok. 800 Żydów23. Są to ludzie b[ardzo] dobrzy, nadzwyczaj ciepło przyjęli nas, tzn. pierwszy transport 350 osób, tak samo drugi i trzeci transport. Przeszło 1150 osób. Tak że razem znajduje się w Bodzentynie ok. 1500 Płocczan24. Tutejsi ludzie mieszkają b[ardzo] ciasno i nędznie, tak że