Kampania wrześniowa poza Warszawą [10] 65
ARG I 1082 (Ring. I/983/3)
Opis: odpis, mps, j. pol., 210×295 mm, k. 2, s. 2.
Inf. H.W.: „Z zeznań Żydów-lekarzy podporuczników z kampanii wrześniowej 1939 r. Zebrał Henryk
Bieżuński126”.
Druk: BŻIH 1969, nr 2 (70), s. 107–108 (oprac. Tatiana Berenstein).
Po 06.1940, Warszawa-getto. J. Gr. i L-in, Dwie relacje żołnierzy WP z kampanii wrześniowej w 1939 r. i pobytu w obozach jenieckich
Zeznanie plutonowego inw[alidy?]. J. Gr.127pochodzi ze strefy drobnomieszczańskiej, trudni się kupiectwem i pośrednictwem, poziom intelektualny średni. Inteligencja mała. Uświadomienie społeczne niewyrobione.
Jako plutonowy otrzymał przydział do 5 pułku ułanów, stacjonującego128w Ostrołęce129. Tam został powołany w dniu 15 lipca 1939 roku. Umundurowanie dobre, broń świetna, koń młody, dostosowany do potrzeb kawalerii.
Jako plutonowy, twierdzi Gr., cieszył się mirem wśród kolegów podoficerów i zaufaniem oraz autorytetem wśród kawalerzystów (szeregowców). Stosunek oficerów do niego – wiedzieli bardzo dobrze, że jest Żydem – był przykładny. Czasokres przedwojenny upływał na ćwiczeniach kawaleryjskich. Podjazdy, wypady, czujki, ochrona pogranicza od strony Prus Wschodnich. Duch w wojsku i nastawienie do Żydów, i zapał co do wojny. Stosunek do Żydów, którzy służyli w kawalerii, był dobry. Nikt im nie dokuczał, ani z kolegów szeregowców, ani z podoficerów. Oficerowie, którzy stanowili element arystokratyczny, zachowywali się przyjaźnie. Element ten był wysoko wartościowy jako wojskowi i mieli poczucie odpowiedzialności. Żydów był bardzo niewielki procent. Stanowili element wyborowy.
