RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Tereny wcielone do Rzeszy: Okręg Rze...

strona 144 z 308

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 144


Prowincja Prusy Wschodnie (Provinz Ostpreussen) [24] 119

W synagodze55początkowo został założony garaż, potem zamieniono go na skład rzeczy po wysiedlonych Polakach. [3] Trzeba tu wspomnieć, że w wielu niemieckich urzędach schody wyłożono dywanami ze zwojów Tory. Cały szereg antyżydowskich spektakli o antyklerykalnym zabarwieniu ciągnął się przez cały czas istnienia płockiej gminy. I tak na początku 1940 pędzono Żydów w tałesach i z modlitewnikami, zmuszając ich do modlenia się i tańczenia. W początkach 1941 Josefa Finkelsztejna, niespełna rozumu, ubrano w ornat arcybiskupa, [dano mu] modlitewnik, kościelny dzwonek i oprowadzano go po wszystkich ulicach, wystawiając na poniżenie i pośmiewisko religijne uczucia Żydów i Polaków. W drugiej połowie 1940 niewesoły nastrój Żydów płockich jeszcze się pogorszył. We wrześniu 1940

– była to sobota – cały dom starców56z 42 mieszkańcami został załadowany na samochód i wysłany do obozu karnego w Działdowie57; prawdopodobnie wszyscy zostali zabici. To właśnie wydarzenie przyniosło ze sobą pierwszą wielką panikę. Musiało to ciężko wstrząsnąć Żydami w Płocku, bo pomimo generalnie złego stosunku Niemców do nich nerwy ich zostały jednak zahartowane (dopiero tej zimy pewien chłopak został zakopany w zwałach śniegu, w których przeleżał pół godziny, został potem ocucony, ale w efekcie szybko zmarł z powodu zapalenia gardła).

Na początku lutego 1941 gestapo napadło na dom przy Niecałej 2. [4] W związku z tym, że jeden z gestapowców, pijany, ześlizgnął się ze schodów i potężnie obił sobie kości, bandyci obarczyli odpowiedzialnością za ten wypadek wszystkich mieszkańców domu i zupełnie przypadkowych przechodniów. Szybko zebrano wszystkich mężczyzn, a rano (napadu dokonano w nocy) zabrano kobiety, dzieci i po prostu przechodniów. Nikt z nich nie wrócił. Żydowska ludność Płocka czuła się jak na wulkanie.

Około 20 lutego, tuż przed wygnaniem, policja aresztowała bez żadnego powodu 30 żydowskich mężczyzn. Zostali oni skazani na śmierć58. Odbyło się