RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Tereny wcielone do Rzeszy: Okręg Rze...

strona 145 z 308

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 145


120 Prowincja Prusy Wschodnie (Provinz Ostpreussen) [24] to w Imielnicy59(na przedmieściu) w obecności 10 członków Rady Żydowskiej. W wyroku, który został odczytany skazanym w obecności 10 członków Judenratu, jako motyw została podana „pewna” wiadomość, jaką niemiecka władza otrzymała o rzekomym napadzie na gestapo przygotowywanym przez żydowską ludność. Specjalny niemiecki sąd odpowiedzialność za ten postępek zrzucił na cały żydowski kolektyw, postanowiwszy zastrzelić pierwszych lepszych 30 Żydów. Jeden ze skazanych, Kredyt60, w swoim ostatnim słowie wygłosił 10-minutową mowę, w której powiedział, że zemsta zwycięskiego proletariatu z całą pewnością dosięgnie morderców ludzkości. Cierpienia żydowskie i polskie nie pójdą na marne. Nadejdzie czas [5] zapłaty. Swoją mowę zakończył okrzykiem: „Chwała rewolucji! Zwycięstwo nad faszyzmem i hitleryzmem!”. Inny młody człowiek, Przechadzki, już nie mógł mówić, od razu go zastrzelono. W ogóle skazani byli załamani. Część z nich odmawiała widuj. 10 członków Judenratu, według ustaleń wyroku, miało gwarantować, że więcej nic podobnego już się nie powtórzy.

Po tym wydarzeniu przepełnił się już kielich cierpliwości. Przestano szczypać się w policzki, żeby zachować ich kolor – zwykły, zwierzęcy strach wyłaził z każdej szpary. Już czuło się na sobie nadchodzący kataklizm, który wyrywał z korzeniami całą żydowską społeczność Płocka. Wszyscy spali w ubraniach i na pakunkach z niezbędną odzieżą i pościelą. Organizowano warty, aby nie zostać niespodziewanie napadniętymi przez Niemców. Codziennie, od 7 wieczorem, wystawiano własne warty i w ten sposób reszta ludności spędzała noc w mniejszym lub większym spokoju.

Nadeszła tragiczna noc z czwartku na piątek, z 20 na 21 lutego 1941. Pogoda harmonizowała [6] z nastrojem. Kałuże wody ze śniegiem. Ponuro i wilgotno. Ciężkie, ołowiane niebo, gdzieś schowane słońce płakało śnieżnym deszczem. O 5 nad ranem, ledwo szarzał ranek, a już straż przyniosła ponurą wiadomość, że żydowski rewir jest otoczony przez żołnierzy z 13. batalionu61(do celów przesiedleńczych). Należy zaznaczyć, że kilka dni przedtem Żydom już surowo zabroniono opuszczać żydowski rewir. Ludność ledwie zdołała zaprowadzić porządek i ustawić się rodzinami, gdy usłyszano okrzyk Juden, heraus62– wszyscy Żydzi musieli wyjść na ulicę Szeroką, nawet chorzy z żydowskiego szpitala, a wśród nich też bardzo chorzy. Pod ciężkimi uderzeniami gestapowskich bestii załadowano 3000 Żydów.

[tłum. z j. żyd. Sara Arm]

ARG I 963 (Ring. I/889)

Opis: odpis (2 egz.), rkps (H.W.*), ołówek, j. żyd., 148×210 mm, k. 12, s. 12. Edycja na podstawie egz. 1 odpisu, k. 6. s. 6.