RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Tereny wcielone do Rzeszy: Okręg Rze...

strona 182 z 308

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 182


Prowincja Prusy Wschodnie (Provinz Ostpreussen) [36] 157

dniach umierało codziennie po kilka osób. Wkrótce przyszli na dworzec miejscowi Żydzi w ich towarzystwie. Pozwolono podać przybyłym wodę. Następnie kazano wszystkim Żydom wejść do miasteczka. Miejscowa ludność rozlokowała ich po pustych lokalach, wielu też zabierała do swoich mieszkań. Stosunek był serdeczny. Pomagali, jak mogli.

Pierwszą partię Żydów z Nasielska154przewieziono w analogiczny sposób, ale punktem końcowym był Międzyrzec155.

ARG I 933 (Ring. I/873)

Opis: odpis (a) (rkps – DD*, atrament, 202×273 mm), odpis (b) (3 egz., rkps JG*, ołówek, 148×210 mm, drobne uszkodzenia i ubytki tekstu), j. pol., k. 13, s. 14.

Na s. 1 (odpis, 1. i 2. egz.) inf. H.W. (atrament): „Lebensold”. Edycja na podstawie odpisu a, k. 1, s. 2.

SEROCK

Po 12.1939, b.m. N.N., Wspomnienia z pierwszych miesięcy okupacji. Autor, mieszkaniec S[erocka], opisuje sytuację Żydów w swoim mieście po wkroczeniu Niemców w 1939 r. (represje, wygnanie z miasta). Autor ucieka i ukrywa się u chłopów, powraca do S[erocka] i znów zostaje wysiedlony do B.

[1] W sobotę w nocy156, to znaczy 4 dni przed Rosz ha-Szana, niemieckie wojsko weszło do naszego miasta S[erocka]157. Zaraz też zaczęły się pojawiać grupy żołnierzy i lekkim krokiem krążyć po ulicach. Każda rodzina siedziała w domu, zamknięta i zaryglowana. Nikt nie zbliżał się do okna ze strachu, żeby go nie zauważyły oczy wojskowych. Wszystkie firanki na oknach były opuszczone do podłogi. W mieszkaniach panowała martwa cisza. Słyszało się ciężkie uderzenia końskich [kopyt] i wesołość żołnierzy na ulicach. Słońce świeciło jak zawsze i wysyłało swoje promienie na ziemię. Wydawało się, że słońce rozumie naszą sytuację i chce nas rozweselić. Ale, ku naszemu wielkiemu żalowi, nie miało ono na

36.