Okręg Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie Reichsgau Danzig-Westpreußen [7] 25
2) że Żydom nie wolno wypłacać ich należności powyżej zł 400, lecz składać je należy do banków na konto zamknięte, 3) że Żydom nie wolno posiadać więcej jak 2000 zł łącznie, 4) że Żydzi muszą składać wykazy majątkowe, 5) że Żydzi w wieku od 15–50 lat muszą zgłaszać się codziennie w przynależnym komisariacie policji niemieckiej, 6) że stowarzyszenia i instytucje muszą przedłożyć spisy majątków itp.
Lokal zarządu Gminy Żyd[owskiej] i dom modlitwy zostały zapieczętowane dopiero po splądrowaniu tychże i zniszczeniu rodałów.
Żydzi pozostali w Gdyni do czasu wysiedlenia całej ludności polskiej, tj. do dn. 17-go października 1939 r. Przez cały ten czas Żydzi prawie że nie wychodzili na ulice w obawie przed napadami i łapaniem do robót przymusowych przy naprawie szosy w Orłowie, gdzie się z nimi bardzo źle obchodzono. Nawet starcy 70-[let] ni, o ile ich złapano, musieli pójść i ciężko pracować. Gdy nie udawało się już na ulicy łapać, rozkazywano przy przepisowym zgłaszaniu się na policję stawiać się na drugi dzień do pracy.
Po domach odbywały się rewizje oficjalne i nieoficjalne oraz rabunki. Przyznać należy, że gdy rabunki zostały zgłoszone na policji, ta ostatnia starała się odnaleźć sprawców, ukarać ich i, o ile możności, wynagradzać szkody.
Dopiero tydzień przed wysiedleniem dyrektor policji zawezwał w[ice]przewodniczącego zarządu Gminy Żyd[owskiej] do siebie, kazał sobie przedłożyć wykaz wszystkich Żydów obecnych w Gdyni oraz polecił mu przedstawić do zatwierdzenia Radę Starszych złożoną z 12 poważnych obywateli, co też uczyniono.
W międzyczasie dowiedziano się, że wkrótce nastąpi ogólne wysiedlenie, a równocześnie zaczęto wydawać indywidualne przepustki na wyjazd w głąb kraju.
Od tego dnia przed Dyrekcją policji wystawały w ogonkach tysięczne tłumy od
5-ej rano do 6-ej wiecz[orem] (Polacy i Żydzi), by uzyskać przepustkę na wyjazd. Zabierać wolno było ze sobą tylko 50 kg bagażu ręcznego oraz gotówkę w wysokości przez Devisenschutzkommando61zatwierdzonej.
Duża ilość Żydów wyjechała w ten sposób, m.in. także piszący te słowa, po uprzednim uzyskaniu specjalnego zezwolenia. Pozostali wyjechali dopiero kilka dni później transportem w zamkniętych wagonach po 80 osób w jednym wagonie towarowym, drogą okrężną, przez Berlin, Wrocław, do Częstochowy i Kielc, będąc
8 dni w drodze bez pożywienia i powietrza.
Pojedynczy Żydzi zatrzymani przez komisarycznych zarządców jako fachowcy w niektórych przedsiębiorstwach pozostali jeszcze przez kilka tygodni.
ARG I 740 (Ring. I/16)
Opis: oryg. lub odpis, mps, j. pol., l., 205×300 mm, k. 2, s. 2.