Dystrykt radomski [96] 319
wymagają specjalnego rozdziału. Była ona z Pabianic, mieszkała z dziewczynką
i służącą i utrzymywała dom zajezdny. Między nami mówiąc, była to bardzo podejrzana spelunka. Ale ja się tam – dziwna rzecz – najlepiej czułam. Wprawdzie, gdy pierwszego wieczoru usłyszałam, jak służąca (bardzo poczciwa dziewczyna) rozmawia z jednym stałym bywalcem, że „stara ściąga gościom rzeczy”, zrobiło mi się słabo, ale oni mi zaraz powiedzieli, żebym się nie bała, bo nic przeciw b[...]b nawet ja zachowałam o tej kobiecie b[...]b wspomnienie, bo, wyobraź sobie, później dopiero – po raz pierwszy od wyjazdu z domu!!! mogłyśmy się umyć
i wyszorowałyśmy się też porządnie od stóp do głów, wyprałam coś. Poczułam się lepiej. Miałam jej zapłacić, ale bb[...]bb Leżąc w łóżku, usłyszałam, jak ona mówi: „Patrzcie na delikatne twarze tych dziewczynek b[...]b że to nie szmuglerki”, bo wiedziała o naszych przejściach. W ogóle odczułam [w jej] zachowaniu coś
w rodzaju respektu, jak przed czymś lepszym.
Tego samego dnia bb[...]bb (było to we wtorek wieczorem w Purim275) zrobiłyśmy sobie b[...]b kolację: kartofle z mlekiem. Kupiłam 1½ kg kartofli na bb[...]bb [12] bb[...]bb kartofli. b[...]b Żydzi, którzy jako goje jeździli b[...]b (nigdy byś nie poznała, że to są Żydzi bb[...]bb). Wyobraź ty sobie, jaka byłam szczęśliwa, gdy się dowiedziałam bb[...]bb jedzie we wtorek w nocy [do] Warszawy, mieszkał na Pawiej 2. Napisałam list na 16 stron. Ten list to jest w swoim rodzaju „historyczny” dokument. Co ja bb[...]bb pisałam: „Zmiłujcie się, już przyjeżdżajcie, bo oszaleję bb[...]bb zginiemy, jesteśmy na ulicy!” itd. w tym rodzaju b[...]b sobie wyobrazić, że się po b[...]b tego listu zrobiło wesoło. Pisałam im jeszcze b[...]b mają b[...]b do siebie b[...]b przyjechać, ja muszę być z nimi bb[...]bb handlu b[...]b wyjadą do Warszawy b[...]b doszczętnie. Nast[ępnie] pisałam list bb[...]bb tego, co się dzieje b[...]b. Właśnie o tym zapomniałam Ci pisać, b[...]b powód, dla którego myślałam, że b[...]b [pro]wincję. Piotrków – to wylęgarnia najgorszych plotek. Kuzynka[?] b[...]b z ludźmi, którzy sami rozmawiali z takimi, co przyjechali z Zelowa bb[...]bb straszne rzeczy. Czy chcę uciec do bb[...]bb Byłam tak roztrzęsiona, bo gdzie szłam, słyszałam tylko to jedno, co się dzieje b[...]b.
We wtorek b[...]b dałam depeszę do Zd[uńskiej] Woli. I tego samego dnia po obiedzie otrzymałam odpowiedź, że w Zelowie spokojnie. Inna rzecz, że tego właśnie dnia powieszono w Zd[uńskiej] Woli 10 osób, o czym może nie wiesz276. b[...]b także kontynuują. Dziś w Zd[uńskiej Woli] 2-razowego b[...]b dziennie, jest spokojnie, ale wielka drożyzna.
Ale do rzeczy. We czwartek rano otrzymałam od tego samego pana list od rodziców. W pół godziny później zjawili się nagle ojciec i matka. Możesz sobie