RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Generalne Gubernatorstwo Relacje i d...

strona 558 z 764

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 558


510 Dystrykt warszawski [131]

W Rosz ha-Szana243zabroniono zbiorowych modłów. W mieście pozostała mała liczba starszych wiekiem wojskowych. Stosunek do ludności żydowskiej
i chrześcijańskiej równy i przyjacielski. Rabin uciekł. Przedwojenni działacze gminy nie pokazują się. Aresztowano większą liczbę żydowskiej i polskiej młodzieży za przynależność do organizacji politycznych. Dzięki interwencji volksdeutscha Wolperta244, właściciela cegielni, wszystkich zwolniono (później stał się inicjatorem getta i innych nieszczęść. Wtedy jeszcze nie był pewien, kto zostaje w Głownie). Mediacje między władzą a ludnością żydowską o dostarczanie Żydów do pracy przymusowej i w podobnych sprawach przeprowadzał były pisarz gminny Abraham Cwern, syn krawca Jalmana, który kiedyś też był krawcem. Wyszło to Żydom na dobre.

Do końca listopada przebieg [okupacji] spokojny.

Po wysiedleniu Żydów z pierwszych kilku ulic Łodzi245przybyło tysiące uchodźców [do Głowna].

6 grudnia wyszło zarządzenie, że wszyscy obcy muszą w ciągu 48 godzin opuścić Głowno. Przybyszom nie zezwala się zatrzymywać w Głownie. Drogi wyjściowe są strzeżone przez wojsko. Mróz katastrofalny. Bogatsi opuszczają Głowno. Po różnych staraniach odwołano zarządzenie do 15 stycznia 1940. [2] Od 18 grudnia do 22 grudnia przybyło do Głowna do 8 tysięcy uciekinierów z oczyszczanych
z Żydów miasteczek: Aleksandrowa pod Łodzią, Konstantynowa pod Łodzią, Zgierza, Strykowa246. Żydzi uciekali tysiącami do Głowna: mężczyźni, kobiety, dzieci, starcy – zmęczeni, chorzy, na wpół zamarznięci. Mróz był silny, nie do wytrzymania. Nie ma żadnej pomocy społecznej.

Uchodźca z Łodzi K.247 pojechał do Warszawy, do Jointu, w sprawie pomocy.

27 grudnia 1939 utworzony został przy pomocy przedstawicieli Jointu Komitet Pomocy. Komitet ten obsługuje 1700 uchodźców. Pomaga przejeżdżającym jeńcom, otwiera kuchnię i w ogóle staje się wyrazicielem całej społeczności żydowskiej.

1940

13 stycznia zostaje wznowione zarządzenie, że wszyscy uchodźcy muszą w ciągu trzech dni opuścić Głowno. Po 4 interwencjach przedstawicieli Jointu i Komitetu Pomocy u miejscowej władzy i Kreishauptmanna248 termin zostaje