RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Cwi Pryłucki Wspomnienia (1905-1939)

strona 147 z 219

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 147


Cwi Pryłucki. Wspomnienia (1905–1939) [1] 121

bogaty ojciec wysyłał mu dużo pieniędzy, które [on] przekazywał Kołu. Dzięki jego ofiarności udało się wynająć specjalny lokal i zorganizować bibliotekę z żydowskimi dziełami narodowymi.

25 listopada [19]40. W międzyczasie w korporacji akademickiej w Dorpacie miał miejsce następujący przypadek. Pewien żydowski student, który należał do korporacji bałtycko-niemieckiej [216], został brutalnie popchnięty w drzwiach lokalu przez nieżydowskiego korporanta. Żydowski student, zgodnie ze zwyczajem panującym w korporacji, wykrzyknął: „Bursche, entschuldige dich!”508, ale ten drugi odpowiedział z kpiną: „Żyda nie będę przepraszał”.

Za taką zniewagę żydowski korporant postanowił, zgodnie z zasadami korporacji, wyzwać obrażającego na pojedynek. Tak też uczynił, ale w czasie pojedynku został zastrzelony.

Przypadek ten wywołał duże poruszenie w administracji uniwersyteckiej, gdyż w tamtym okresie w Petersburgu patrzono krzywo na funkcjonowanie bałtyckiej korporacji i szukano tylko sposobu na odebranie autonomii uniwersytetowi w Dorpacie, ponieważ językiem wykładowym był tam niemiecki, a nie rosyjski. Rektor uniwersytetu zaprosił do siebie przedstawicieli żydowskich studentów i poprosił o nierozdmuchiwanie wydarzeń, aby w Petersburgu nie wykorzystano tego na niekorzyść autonomii [uniwersytetu].

Tym razem Hindes zaproponował, aby żydowscy studenci zwrócili się do rektora z petycją o utworzenie żydowskiej korporacji w pełnym tego słowa znaczeniu na wzór innych korporacji.

[217] Rektor w odpowiedzi na petycję oświadczył petentom, że nie może pozwolić na powstanie osobnej korporacji, bo sama koncepcja korporacji stoi pod znakiem zapytania. Może jednak powołać na uniwersytecie specjalne żydowskie stowarzyszenie kulturalne. Tak też faktycznie się stało. yAkademickiey Stowarzyszenie Żydowskiej Historii i Literatury na uniwersytecie w Dorpacie było jedyną taką organizacją509. Nie było podobnych na żadnym innym rosyjskim uniwersytecie. Miało ono także duże narodowe znaczenie.

Po ukończeniu uniwersytetu Hindes jako lekarz medycyny osiadł w swoim rodzinnym mieście Krzemieńcu, gdzie obaj działaliśmy (jako członkowie towarzystwa Bnej Mosze) na rzecz szerzenia myśli syjonistycznej i pielęgnowania języka hebrajskiego w Krzemieńcu i w innych miastach na Wołyniu.

W 1889 roku Hindes odwiedził Erec Israel i dwa lata później wyjechał jako lekarz do Jerozolimy, [do pracy w] żydowskim szpitalu.

Misjonarze prowadzili w tym czasie ożywioną działalność i przyciągali [do siebie] ludzi, organizując darmowe kursy językowe i zapewniając darmową opiekę medyczną. Hindes twierdził, że należy podjąć z tym walkę. Zaprotestował przeciwko zapraszaniu misjonarskiego doktora na konsylium w żydowskim szpitalu. Na tym tle narodził się konflikt z władzami szpitala i Hindes zrezygnował wówczas z posady.

[218] yPóźniej, gdyy z powodów rodzinnych musiał wyjechać z Erec Israel do diaspory, zaniósł pod Ścianę Płaczu swojego syna, który wówczas mu się urodził i miał