RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Cwi Pryłucki Wspomnienia (1905-1939)

strona 161 z 219

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 161


Cwi Pryłucki. Wspomnienia (1905–1939) [1] 135

Zakończył stwierdzeniem, że dopiero gdy powstanie żydowska nauka, Erec Israel będzie żydowskim państwem.

[234] Przeciwko temu ostro zaprotestował dr Soskin, który powiedział, że to nie studenci i studentki będą budować Erec Israel, ale koloniści. Ci zaś w wyniku ciężkiej pracy zmieniają teorię w płodne pola i kwitnące ogrody, aby w ten sposób wyprodukować żywność ydla ludności całego krajuy, która powinna móc utrzymywać się z pracy własnych rąk.

Dr Soskin wdał się przy tej okazji w filozoficzne rozważania o różnych zadaniach kolonizacji na różnych obszarach gospodarki. Powiedział, na przykład, że dla Erec Israel bardzo istotna jest aklimatyzacja roślin, które w okresie letnim nie wymagałyby nawadniania. Powiedział, że lucerna, która jest bardzo ważna jako pasza dla bydła, rośnie na terenie Turkiestanu bez nawadniania i dlatego można ją także zaaklimatyzować w Erec Israel, a także przeprowadzić eksperymenty z innymi roślinami z tego ogarniętego suszą kraju.

Podkreślił przy tej okazji, że kolonizacja nie może zajmować się tylko pracą na roli, ale także regulacją połowu ryb, hodowli bydła i pozyskiwaniem surowców, których brakuje w kraju. „Czy wiecie, zapytał, że ten piękny Marienbad, którego góry tak bujnie porośnięte są roślinami, był przed 150 laty tylko gołymi skałami? Przewiezienie ziemi w workach, wysypanie jej i obsadzenie gór [roślinnością] wymagało niebywałego wysiłku i pieniędzy. To samo musimy [235] uczynić w Erec Israel, aby ożywić gołe skały”.

Bialik bardzo się niecierpliwił, wchodził w słowo i zażądał, aby [Soskin] skończył. Soskin odszedł tylko na stronę i dalej mówił z zapałem: „Czy wiecie, że Kalifornia, która dostarcza teraz całemu światu owoców, przed laty była pustynią, na której nic nie można było uprawiać? Było tak do momentu, aż utworzono system nawadniający, który ożywił okolicę. Także w naszym przypadku, jako pierwszy punkt planu ykolonizacjiy musi widnieć konieczność stworzenia systemu nawadniającego magazynującego wodę. Biorąc pod uwagę, ile wody codziennie bezproduktywnie wpada yz Jordanuy do Morza Martwego, można przecież jej część zmagazynować, yaby stworzyć rezerwy na czas letni w suchych miejscachy”.

yDodał, żey dzięki nawodnieniu doliny Jordanu można by zacząć uprawiać własną bawełnę i kauczuk. W okolicach jeziora Kineret można by zaś uprawiać ryż.

Soskin zakończył ostrymi słowami: nie uniwersytet będzie budował Erec Israel. Mamy wystarczająco dużo proletariackiej inteligencji, która nie ma z czego żyć.

Bialik rozzłościł się i powiedział: „Po prostu nie rozumie pan znaczenia tworzonej przez naród nauki, która stanowi o duszy narodu”. Zaatakował Soskina, że jako agronom popiera tylko zawodowe interesy, a nie wyższe wartości narodowe.

Także Dizengoff zabrał głos i wypowiedział się zarówno przeciwko Bialikowi, jak i przeciwko Soskinowi. Stwierdził, że rzeczą najistotniejszą jest sprowadzenie jak największej liczby Żydów do Erec Israel, a to nie stanie się ani za pośrednictwem uniwersytetu, ani też dzięki kolonizacji. [236] Podczas gdy liczba ludzi sprowadzonych do Erec Israel dzięki kolonizacji jest ograniczona, gdyż kosztuje to dużo pieniędzy, istnieje możliwość sprowadzenia do kraju znacznie większej liczby osób dzięki zakładaniu fabryk. W ten sposób wzmocni się żydowskie osadnictwo. Przy tej okazji wspomniał także o rozwoju przemysłu w Tel Awiwie.