RRRR-MM-DD
Usuń formularz

Prasa getta warszawskiego: ugrupowan...

strona 208 z 360

Osobypokaż wszystkie

Miejscapokaż wszystkie

Pojęciapokaż wszystkie

Przypisypokaż wszystkie

Szukaj
Słownik
Szukaj w tym dokumencie

Transkrypt, strona 208


„Undzer Hofnung”, nr 1 z 03.1942 [5] 169

odmówione wygłodniałemu i b[…]b społeczeństwu żydowskiemu przez tysiące plakatów z wielkimi, świątecznymi literami, krzyczącymi ze ścian niczym zła ironia słowami: bb[…]bb.

Żydowskie getto w Warszawie nie będzie wdzięczne Urzędowi Aprowizacyjnemu przy Radzie Żydowskiej, który spłaca dług przed rokiem {22},[23] zaciągnięty u konsumentów, a teraz daje za to 2 kilo chleba i 27 deko cukru całkiem za darmo na miesiąc luty. Jednak ciężko doświadczona żydowska Warszawa nie jest wdzięczna władykom Gminy za to osiągnięcie, albowiem żydowska Warszawa wie, że za tym darmowym chlebem i cukrem kryje się zupełnie nowe zaprzaństwo, z którego jak niegdyś korzystać będą dobroczyńcy Urzędu Aprowizacyjnego.

Żydzi warszawscy wiedzą, że za tymi darmowymi 8 numerami593chleba na luty, przyjdzie już na stałe 8 numerów chleba, a pozostałymi 2 numerami (pół kilo miesięcznie) dysponować już będzie Urząd Aprowizacyjny, który rzeczywiście rozdzieli każdego miesiąca dodatkowe porcje dla policjantów, urzędników, ale nie wydzieli przy tym żadnego złego zapachu… jak to ma w zwyczaju… Wiedzą oni także, że poczynając od darmowego chleba, już niebawem chleb zamiast 50 groszy będzie kosztował 99, a cukier, który Urząd Aprowizacyjny otrzymuje w znacznej ilości, osładza jedynie życie producentów miodu i cukierków oraz ich cichych wspólników z Urzędu Aprowizacyjnego594.

Warszawscy Żydzi są dobrymi obserwatorami i dość dobrze rozumieją te nowe „osiągnięcia” gminnej kliki, która tak bezczelnie i bezwstydnie krzyczy z plakatów na ścianach getta żydowskiego.

***

O jednym ze swych „osiągnięć” Urząd Aprowizacyjny przy Radzie Żydowskiej zapomniał powiadomić społeczeństwo żydowskie w warszawskim getcie. Koniecznością jest przeto, aby o tym opowiedzieć.

Chodzi właściwie o sprawę likwidacji punktu dla uchodźców przy ul. Leszno 2. Punkt ten wiódł swe życie na równi ze wszystkimi punktami w getcie. Bardzo często był odwiedzany przez czarny „wózek”595i wszystko szło „normalnie”. Aż nadszedł Pan Zima, a Wydział Węglowy w Urzędzie Aprowizacyjnym tak ostrożnie zaopatrywał punkty uchodźców w materiał opałowy, aż większość mieszkańców punktu [przy ul.] Leszno 2 pomarła na skutek zamarznięcia.

Jako ciekawostkę warto tu dodać, że w tym samym budynku [przy ul.] Leszno 2, dokładnie pod punktem dla uchodźców, znajduje się restauracja „Sztuka”596, której stałymi